
Szanowny Czytelniku! Jak wiesz, od wielu lat, upoważniony przez Macieja Rysiewicza i tzw. suwerena, na podstawie dziennikarskiej misji, zgodnej z ustawą Prawo prasowe, ślę, w swoim i Twoim imieniu, wnioski o dostęp do informacji publicznej, na adresy Urzędu Miejskiego w Bobowej. Najczęściej na burmistrz@um.bobowa.pl i sekretarz@um.bobowa.pl. Wszystkie adresy UM w Bobowej „wiszą” tutaj i każdy może dokonać ich weryfikacji w Biuletynie Informacji Publicznej Gminy Bobowa (zrzut ekranowy zrobiłem dzisiaj, tj. 5 sierpnia 2018 r.):
Adresy internetowe burmistrza Wacława Ligęzy i sekretarz UM w Bobowej Zdzisławy Iwaniec zawsze były aktywne, tzn. po wysłaniu listu z mojej skrzynki pow1@o2.pl wiadomość docierała na pulpit burmistrza Wacława Ligęzy albo sekretarz Zdzisławy Iwaniec.
Do czasu!!!
Kłopoty zaczęły się od 27 lipca 2018 r., gdy wysłałem dwa pisma do Przewodniczącego Rady Miejskiej Stanisława Tabisia, m. in. na adres sekretarz@um.bobowa.pl w sprawie niegospodarności na działce o dawnym numerze 70/1 a także w sprawie katastrofy budowlanej w Wilczyskach-Jeżowie. Potem był jeszcze bezpośredni wniosek do burmistrza Wacława Ligęzy, na adres: burmistrz@um.bobowa.pl w sprawie serwera Gminy Bobowa z 3 lipca 2018 r. O ww. sprawach i moich interwencjach poinformuje w następnym terminie. Proszę o cierpliwość. Dzisiaj tylko o pytaniu zadanym w tytule niniejszego felietonu. Poniżej dokumentacja stwierdzająca, że moje pisma/wnioski/emaile zostały odrzucone (pierwszy raz w historii i wielokrotnie) przez serwer Gminy Bobowa, na którym funkcjonują adresy mejlowe: burmistrz@um.bobowa.pl i sekretarz@um.bobowa.pl:
Od tej chwili czekam na wyjaśnienia, w przedmiotowej sprawie, od Piotra Rutki, głównego informatyka UM w Bobowej i redaktora naczelnego bobowa.pl, a także od burmistrza Wacława Ligęzy i sekretarz UM w Bobowej Zdzisławy Iwaniec, którzy jak rozumiem „obczajają” informatycznie Gminę Bobowa i UM w Bobowej.
Brak wyjaśnień lub „ściema” będą skutkowały doniesieniem do prokuratury, ale już nie w Gorlicach, bo Tadeusz Cebo udowodnił wielokrotnie swojej bezstronności i od tej bezstronności trzeba go wreszcie uwolnić!!!
a sprawdzał Pan możliwość wysłania z innego maila? 🙂
Pańskie pytanie jest logiczne, ale z dostępem do informacji publicznej nie ma nic wspólnego. Ja mam jeden adres mejlowy. I z niego korzystam od wielu lat. Jeśli nagle Gmina blokuje przesył, to ja mam używać jakichś podchodów i tworzyć nowe adresy? Przecież to jest zabawa w kotka i myszkę i w chowanego. Za stary jestem na takie gierki! Nie biorę w tym udziału. Mam jeden adres pow1@o2.pl!!!!!!!!!!!!!!!!!!. Wszyscy go znają od 20 lat. Jeśli Burmistrz go zablokował. to Czytelnik powinien z tego faktu wyciągnąć wniosek. Ale może się mylę i burmistrz wytłumaczy się z takiego wydarzenia!
Pytanie podstawowe brzmi na dzisiaj! Gdzie jest serwer Gminy Bobowa!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Wszystko możliwe…Bo jakiś czas temu burmistrz zlecił informatykowi,żeby zablokował całą stronę i rozszyfrował kto pisze komentarze na tym forum….na tej stronie…..
To ciekawa informacja, a… może insynuacja. Jakieś szczegóły? Można do mnie napisać na pow1@o2.pl. Tam obowiązuje absolutna tajemnica dziennikarska. Bo tutaj mam komentarz i podaję go do publicznej wiadomości.