Perły Samorządu 2018. Burmistrz Wacław Ligęza znowu ukrywa dokumentację konkursową. Kulisy wielopoziomowej blagi za publiczne pieniądze

Lokalne media z dumą obwieściły informację, że włodarz z Bobowej (Wacław Ligęza) wybrał się aż do Gdyni, żeby odebrać dla Gminy Bobowa i dla siebie, kolejny raz, tytuły „pereł samorządu”, w konkursie organizowanym przez „Dziennik Gazetę Prawną” („DGP”). Burmistrz Wacław Ligęza ma słabość do nagród, a już szczególnie do tytułu „perła samorządu”. Bardzo szczegółowo opisałem skandaliczny, bo „tajny przez poufny” mechanizm przyznawania tej nagrody w materiale prasowym z 22 lipca 2014 roku, zob. https://gorliceiokolice.eu/2014/07/burmistrz-waclaw-ligeza-w-oparach-absurdu/. Już wtedy okazało się, że samorządowiec z Bobowej i organizatorzy konkursu z „DGP”, nie mają zamiaru ujawnić ani regulaminu imprezy, ani informacji na podstawie których kapituła tej nagrody przyznawała splendory. Pismo, które otrzymałem wówczas od burmistrza Wacława Ligęzy, zob. https://gorliceiokolice.eu/wp-content/uploads/2014/07/20140714132656507.pdf, oraz pozostałe, ujawnione przeze mnie w ww. artykule fakty-kulisy tej historii, dowiodły, że tamten konkurs, to była zwykła kompromitująca hucpa, falsyfikat, wielopoziomowe propagandowe oszustwo podane gawiedzi, żeby tę gawiedź jeszcze bardzie ogłupić! Doprawdy trudno uwierzyć w taką brednię, że burmistrz Wacław Ligęza wypełnia ankietę konkursową w jednym egzemplarzu i odsyła ją do organizatorów, pozbawiając się dowodów własnej samorządowej wielkości i podstawy do wydania pieniędzy podatnika na odbycie delegacji służbowej. A jeśli nawet ówczesną wersję burmistrza Ligęzy uznać za prawdziwą, to uczciwy samorządowiec, któremu zdarzyła się taka „urzędowa” wywrotka, po otrzymaniu wniosku obywatelskiego o okazanie ankiety, to, powtarzam, uczciwy samorządowiec, dzwoni do organizatorów i mówi: – Kochani, prześlijcie mi kopię mojej ankiety, bo chciałem ludziom okazać moje szczere i chwalebne intencje i udzielone w waszym konkursie odpowiedzi na zadane pytania. Burmistrz Bobowej wolał jednak zwrócić się, ale do piszącego te słowa, żebym opisał wiekopomną wagę tych ”wyróżnień”. Pusty śmiech człowieka ogarnia na takie dictum. No cóż, po moim artykule z 22 lipca 2014 roku każdy samorządowiec, w którym kołatałyby się resztki zwykłej ludzkiej uczciwości, spaliłby się ze wstydu i, co najmniej, nie wchodził po raz drugi do tej samej rzeki.

Czytelniku „Gorlic i Okolic”! Historia jednak lubi się powtarzać. A burmistrz Wacław Ligęza uwielbia kompromitacje i gabinety krzywych luster. Proszę zapoznać się z dokumentami, które przedstawiła z ”up. Burmistrza” sekretarz UM w Bobowej Zdzisława Iwaniec, po otrzymaniu przez burmistrza Wacława Ligęzę mojego wniosku o dostęp do informacji publicznej z 23 maja 2018 roku (wniosek, zob. ANEKS): Odpowiedź i Załącznik 1.

Szczerze przyznam, że nie wiem jak mam skomentować oświadczenie, że „ankieta została przesłana (organizatorom) w formie elektronicznej i UM jej nie posiada”. Może mi ktoś pomoże? Ja jestem trochę bezsilny. Dlatego może zapytam sekretarz Zdzisławę Iwaniec i burmistrza Wacława Ligęzę, co się stało z wiadomością/zapisem w skrzynce nadawczej UM w Bobowej e-maila, w którym ekspediowano przedmiotową ankietę elektronicznie do organizatorów konkursu? Co się stało z e-mailem w skrzynce odbiorczej UM w Bobowej od organizatorów, który zawierał ankietę a w niej pytania konkursowe? Czyżby taka korespondencja urzędowa została skasowana? Pomijam fakt, że nawet jeśli została skasowana, to urzędnik Piotr Rutka odzyskuję taką wiadomość w 5 minut. A więc jak jest: została skasowana czy nie? A jeśli została skasowana, to jakim prawem? A jeśli nie została skasowana, to dlaczego po otrzymaniu ode mnie wniosku, tak zwyczajnie, po prostu, bez zbędnych ceregieli, urzędnik Zdzisława Iwaniec albo samorządowiec Wacław Ligęza nie uruchomili/kliknęli, tak zwyczajnie i po prostu, elektronicznej funkcji „przekaż” w skrzynce pocztowej UM w Bobowej, kierując ankietę z odpowiedziami i bez odpowiedzi na adres mojej redakcji?

Uważny Czytelnik na pewno zauważył w dokumencie Załącznik 1, że w nagłówku „stoi jak wół”, że to jest „załącznik 1”. A skoro tak, to gdzie jest załącznik nr 2, a może 3 i 4 od organizatorów, panie burmistrzu?

A jako że to nie jest koniec tej historii i ciąg dalszy nastąpi, przypomnę (jeśli ktoś jeszcze nie zauważył), że wycieczka do Gdyni burmistrza Wacława Ligęzy (wraz z pracownikiem) kosztowała nas 1940 zł i 77 gr.

Wygląda na to, zob. okazane przez sekretarz Zdzisławę Iwaniec dokumenty, że o wydatkowaniu takich kwot, na, ponad wszelką wątpliwość, bezwartościowe splendory, jednoosobowo decyduje burmistrz Wacław Ligęza. Ale może się mylę? Może radni miejscy podjęli uchwałę w tej sprawie?

PS. Proszę sobie porównać mój artykuł z materiałami prasowymi zamieszczonymi na portalach „Nasza Bobowa” i „Gorlice24”, bo ktoś może mi zarzucić, że zadrwiłem sobie „na maksa” pisząc: „Lokalne media z dumą obwieściły informację, że włodarz z Bobowej Wacław Ligęza wybrał się aż do Gdyni, żeby odebrać, dla Gminy Bobowa i dla siebie, kolejny raz, tytuły „pereł samorządu”:

http://naszabobowa.pl/kolejne-perly-samorzadu-powedrowaly-do-bobowej/70102/,

https://gorlice24.pl/pl/19_wiadomosci_z_regionu/654_bobowa/6091_bobowa_gmina_kolejny_raz_zdobyla_tytul_perla_samorzadu.html.

Szczególne gratulacje należą się red. Jarosławowi Rozpłochowskiemu. Super tekst! Brawo! Plagiacik? Oj tam, oj tam, kto by się tam przejmował takimi duperelami…

ANEKS

Burmistrz Bobowej

Na podstawie art. 2 ust.1 ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej (Dz. U. Nr 112 poz. 1198 z późn. zmianami) zwracam się z wnioskiem, o udostępnienie następującej informacji publicznej:

  1. Przedstawienia wszystkich kosztów Gminy Bobowa/UM w Bobowej/Burmistrza, w tym kosztów delegacji do Gdyni burmistrza Ligęzy i osób towarzyszących, związanych z pełnym uczestnictwem w imprezie opisanej w materiale prasowym, zob. http://naszabobowa.pl/kolejne-perly-samorzadu-powedrowaly-do-bobowej/70102/, w tym także kosztów przygotowania aplikacji konkursowej.
  2. Skanów pełnej dokumentacji przedstawionej organizatorom ww. konkursu przez Gminę Bobowa/UM w Bobowej.

Ww. informację wnoszę przesłać na adres poczty elektronicznej pow1@o2.pl

Maciej Rysiewicz

Redaktor naczelny „Bobowa Od-Nowa”

38-350 Bobowa, Wilczyska 27
Wilczyska,  23 maja 2018 roku

(Odwiedzono 10 razy, 1 wizyt dzisiaj)

3 przemyślenia na temat "Perły Samorządu 2018. Burmistrz Wacław Ligęza znowu ukrywa dokumentację konkursową. Kulisy wielopoziomowej blagi za publiczne pieniądze"

  1. Pieniądze zostały wydane z kasy gminy.
    A ja się pytam co z tego mają mieszkańcy gminy?
    Ile kast wpłynęło związku z tym że mamy PERŁE SAMORZĄDU ?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *