Powiedzieć, że mamy aferę na całą Małopolskę w związku z osuwiskiem-oberwiskiem w Wilczyskach-Jeżowie, to jakby nic nie powiedzieć. Jeszcze nie doszedłem do siebie po informacji od naczelnik Marii Klonowskiej, że wszystkie urzędy i instytucje (UM w Bobowej, ZDW w Krakowie, PINB w Gorlicach, Komisariat Policji w Bobowej etc.) ukrywały solidarnie, a więc chyba wspólnie i w porozumieniu, jeżowską drogową katastrofę budowlaną a tu burmistrz Wacław Ligęza – wespół w zespół – z dziennikarką Alicją Stolarczyk dali (28 maja 2018 r.) koncert na falach eteru radia RDN Nowy Sącz pt. „Polacy nic się nie stało”, zob. https://gorliceiokolice.eu/2018/06/katastrofa-budowlana-w-jezowie-wielowatkowa-kompromitacja-w-radiu-rdn-nowy-sacz-w-audycji-slowo-za-slowo-z-burmistrzem-waclawem-ligeza-rozmawiala-alicja-stolarczyk/.
Nie wiem co mnie podkusiło, ale pozwoliłem sobie w powyższym materiale prasowym na niewinną uszczypliwość pod adresem urzędującego burmistrza i napisałem:
(…) burmistrz Wacław Ligęza przez wiele miesięcy nie znalazł czasu, żeby poinformować jakikolwiek nadzór budowlany o, jak to pięknie nazywa, oberwisku w Wilczyskach. Burmistrz co prawda oświadcza, że sprawę zgłosił do Zarządu Dróg Wojewódzkich, ale, mając ograniczone zaufanie do oświadczeń wypowiadanych przez burmistrza Ligęzę (vide kajaki i rowery wodne), napiszę teraz tylko, że to się jeszcze okaże komu i co zgłosił burmistrz Wacław Ligęza.
No i moje wątpliwości okazały się prorocze! Już 23 maja 2018 roku złożyłem wniosek o dostęp do informacji publicznej, zob. ANEKS do niniejszego tekstu. Chciałem bowiem przekonać się „organoleptycznie” co, gdzie i kiedy zrobił burmistrz Wacław Ligęza z oberwiskiem, tj. z katastrofą budowlaną w Wilczyskach-Jeżowie.
Odpowiedź, którą wczoraj, tj. 6 czerwca 2018 r., otrzymałem wprawiła mnie w prawdziwe osłupienie, zob. dokument z dnia 6 czerwca 2018 r. – znak RIiGK.1431.13.2018 – Odpowiedź_oberwisko. Dokument został jak widać podpisany „z up. Burmistrza” przez urzędnika Marię Gucwę-Barylak!
Otóż, jak widzisz Czytelniku, burmistrz Wacław Ligęza NIC NIE ZROBIŁ!!!
Pewnego dnia, wiele miesięcy temu w 2017 roku, w Wilczyskach doszło do katastrofy budowlanej, zagrażającej zdrowiu i życiu ludzi a organy samorządu terytorialnego (i urzędnicy): Burmistrz Bobowej, Gmina Bobowa, Urząd Miejski w Bobowej nie wytworzyły żadnej dokumentacji urzędowej w tej sprawie!!! ZERO!
Słowo honoru myślałem, że śnię jakiś koszmar. Droga się wali, chodnik (samorządowy) się wali, setki tysięcy publicznych złotówek idzie w błoto, a co najważniejsze stopień zagrożenie dla zdrowia i życia ludzkiego należy uznać za alarmowy, a burmistrz Wacław Ligęza spokojnie jeździ codziennie do pracy obok tego „oberwiska” i bimba na wszystko, komisji do oszacowania strat nie powołuje, protokołu zniszczeń nie podpisuje, do nikogo nie pisze, nikogo o niczym na piśmie nie informuje, nie sporządza notatek służbowych… Słowem nie wytwarza żadnej dokumentacji urzędowej. Ma teraz burmistrz Bobowej Wacław Ligęza doskonałą kartę przetargową jak przyjdzie naprawić wreszcie samorządowy chodnik, oj ma!!!
A na koniec z dość bezczelnym uśmiechem na twarzy, w obliczu grozy całej sytuacji, ma czelność w wywiadzie radiowym podzielić się swoimi (nie tylko) estetycznymi poglądami i wykazaną „twórczą inwencją” (tzn. niewykazaną, jak się okazało);
Natomiast mimo że nie wygląda to najładniej, najciekawiej dlatego też podjąłem tutaj interwencję i mam nadzieję, że ten spór, bo w tej chwili to jest kwestia sporu kto powinien wykonać naprawę tutaj właśnie tego zabezpieczenia tej skarpy przy przystanku, czy wykonawca w ramach jak gdyby tutaj rękojmi czy jednak trzeba będzie wyasygnować jakieś kwoty i wykonać może to z materiału jeszcze lepszego…
Burmistrz mówi, że podjął interwencję i jest spór, chociaż żadnej dokumentacji urzędowej nie wytworzono. To znaczy skąd wie, że jest jakikolwiek spór? Jak mi ktoś powie, że burmistrz Wacław Ligęza usłyszał, bo załatwia wszystko „na gębę”, to popatrzę na takiego delikwenta z wyrazem politowania. Są tylko dwie możliwości w tej sytuacji; albo burmistrz Wacław Ligęza okłamał słuchaczy RDN Nowy Sącz, albo ja zostałem okłamany i urzędnik Maria Gucwa-Barylak, z up. Burmistrza Bobowej, nie przedstawiła mi dokumentacji, którą jednak gdzieś w czeluściach UM w Bobowej „wyprodukowano”, ale póki co nie nadaje się do okazania. Jest niestety trzecia możliwość; burmistrz wszystkich okłamuje w sprawie katastrofy budowlanej, do której doszło w wiosce, w której mieszka i w gminie, w której „rządzi i dzieli” od 2002 roku.
Tak źle, tak niedobrze i jakby na sprawę nie spojrzeć, to burmistrz Wacław Ligęza, jako funkcjonariusz publiczny, w mojej ocenie, nie dopełnił obowiązków i działa na szkodę interesu publicznego!!!
Na koniec chciałbym wszystkim Czytelnikom przypomnieć, że w przypadku katastrofy budowlanej, zgodnie z wytycznymi prawa budowlanego, obowiązkowo powinno być złożone zawiadomienie do prokuratora. W tej sprawie burmistrz także nie wytworzył żadnej dokumentacji urzędowej! Ciekawe czy burmistrz Wacław Ligęza konsultował, oczywiście w cztery oczy, bo notatki służbowej na ten temat nie ma, oberwisko z właścicielami firmy HAŻBUD Sp. z o.o., która jak wiadomo zbudowała chodnik, przystanek autobusowy i usypała skarpę, które potem uległy zniszczeniu?
PS. Na koniec mam pytanie do podinspektora Artura Siedlarza, komendanta bobowskiego Komisariatu Policji. Pan i pańscy ludzie też codziennie przejeżdżacie obok oberwiska w Jeżowie. I co, wy STRÓŻE PRAWA, też zamietliście katastrofę budowlaną pod dywan? Nieładnie, oj nieładnie!
ANEKS
Burmistrz Bobowej
Na podstawie art. 2 ust.1 ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej (Dz. U. Nr 112 poz. 1198 z późn. zmianami) oraz w związku z pismem Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Gorlicach z 10 maja 2018 – znak PINB.0133.3.2018, zob. załącznik, zwracam się z wnioskiem, o udostępnienie następującej informacji publicznej:
- Elektronicznych skanów kompletnej dokumentacji urzędowej wytworzonej przez UM w Bobowej/Gminę Bobowa w trybie kontroli/nadzoru/działań reklamacyjnych etc. po opisanym w materiałach prasowych, zob. https://gorliceiokolice.eu/2018/04/katastrofa-budowlana-w-jezowie-panie-ligeza-czy-pan-burmistrzuje-w-tej-gminie-czy-juz-tylko-odbiera-kolejne-nagrody-za-wybitne-osiagniecia-w-dziale-propaganda-sukcesu-za-uplasowani/ i https://gorliceiokolice.eu/2018/05/o-katastrofie-budowlanej-w-jezowie-raz-jeszcze/ zdarzeniu budowlanym w Wilczyskach, tj. osunięciu się gruntu wraz z chodnikiem i częścią zatoki autobusowej.
- Przekazania informacji kto, w jakim trybie i na czyje polecenie zabezpieczył ww. osuwisko barierkami, taśmami i znakami drogowymi.
Ww. informację wnoszę przesłać na adres poczty elektronicznej pow1@o2.pl
Maciej Rysiewicz
Redaktor naczelny „Bobowa Od-Nowa”
38-350 Bobowa, Wilczyska 27
Wilczyska, 23 maja 2018 roku
Od redakcji!
Uważny Czytelnik na pewno zauważył, że urzędnik Maria Gucwa Barylak, w zasadzie, uchyliła się od odpowiedzialności za udzielenie odpowiedzi na 2. punkt mojego wniosku: „(…) kto, w jakim trybie i na czyje polecenie zabezpieczył ww. osuwisko barierkami, taśmami i znakami drogowymi”. Nie doczytała? A może uznała, że jak odrzuciła piłkę na boisko ZDW w Krakowie, to ma już „ruki swobodnyje”? Tak czy siak za uprzejmość nie ma jak dziękować! Co z przykrością muszę odnotować!
Burmistrz jest MISTRZEM w bujaniu….
Burmistrz jest MISTRZEM w bajaniu….
Nikt mu nie jest w stanie dorównać…..