Mam dwie wiadomości. Dobrą i… groteskową; chociaż ta groteskowa może być uznana także za złą wiadomość. Po pierwsze (dotyczy dobrej wiadomości), po mojej interwencji, zob. https://gorliceiokolice.eu/2018/05/kolejna-dziura-tym-razem-w-kladce-dla-pieszych-w-samym-centrum-wilczysk-a-soltys-tomasz-tarasek-spi-i-burmistrz-waclaw-ligeza-spi-a-do-tej-dziury-maja-na-rzut-beretem/, dziura w kładce dla pieszych w Wilczyskach została błyskawicznie zatkana (zdjęcie wykonano 28.05.2018 r.). Brawo! Mój portal znowu się do czegoś przydał, ale „Naszej Bobowej”, portalu Gminy Bobowa, który podobno „wie wszystko” jakoś przy tym nie było. Szkoda! Może następnym razem.
Po drugie (dotyczy groteskowej wiadomości) dziurę zatkano tablicą drogową „podprowadzoną”(?) z miejscowości Moszczenica. Wygląda to dość zabawnie i dowodzi, że w Wilczyskach u sołtysa Tomasza Taraska, a także w Gminie Bobowa u włodarza Wacława Ligęzy, obsypanego wszelakimi dostępnymi na rynku samorządowym nagrodami, brak kilku zwykłych desek, żeby taką kładkę naprawić jak „Pan Bóg przykazał”. I tylko ciekawe jak „naprawiacze” kładki weszli w posiadanie takiej pięknej tablicy drogowej? Może w Moszczenicy coś na ten temat wiedzą i zechcą podzielić się tą wiedzą z obywatelami Wilczysk?
Tak czy siak Wilczyska dziękują Moszczenicy!!! Bida u nas z nędzą okropna, to i ratunek przyszedł w odpowiedniej chwili!
Z ostatniej chwili!
Ostatecznie tablica drogowa z napisem MOSZCZENICA zniknęła z Wilczysk 29 maja 2018 roku i kładka dla pieszych została naprawiona zgodnie ze sztuką ciesielską. To dobrze, że odpowiednie władze reagują na interwencje portalu „Gorlice i Okolice”. A źle, że w ogóle takie interwencje są potrzebne.
(Informacja „z ostatniej chwili” „została dopisana doreportażu 30.05.2018 r. – przyp. M.R.)