Wybory samorządowe w 2018 roku w powiecie gorlickim. Krajobraz przed klęską z Barbarą Bartuś w tle. O senatorze Stanisławie Kogucie nie będzie zbyt wiele… Z litości…

Właśnie dowiedziałem się z mediów ogólnopolskich, że Prawo i Sprawiedliwość uznało przyszłoroczne wybory samorządowe za swoje oczko w głowie, zob. https://wpolityce.pl/polityka/374161-wicemarszalek-brudzinski-o-planach-pis-na-2018-rok-priorytetem-sa-wybory-samorzadowe-pojdziemy-do-nich-jako-zjednoczona-prawica. Mało tego. Jeden z głównych „notabli” PiS – pan Joachim Brudziński – powiedział, że w każdej polskiej gminie odbędą się, do 30 czerwca 2018 roku, spotkania z mieszkańcami w sprawie ww. wyborów. I jak się o tym dowiedziałem, to pożeglowałem na stronę Prawa i Sprawiedliwości, zob. http://pis.org.pl/, żeby zobaczyć, co w trawie piszczy.

Czytelnicy mojego portalu dobrze wiedzą, że to wszystko, czytaj wszystkie te tematy, które wykraczają poza granice Ziemi Gorlickiej (przede wszystkim) i Ziemi Sądeckiej (od czasu do czasu), ale głównie poza granice mojej macierzy, czyli Małopolski, mało mnie w gruncie rzeczy interesują. Dlatego przedstawiam poniżej dwa zrzuty ekranowe ze strony PiS. Pierwszy obrazek (z 31 grudnia 2017 roku) ze strony, zob. http://pis.org.pl/partia/struktury-organizacyjne/malopolskie, obrazuje jaka nędza organizacyjna dotknęła Prawo i Sprawiedliwość w powiecie gorlickim „pod (wieloletnimi) rządami” poseł Barbary Bartuś, zobacz:

 

Nie trzeba żadnych szczególnie „ostrych” okularów, żeby zobaczyć, że w powiecie gorlickim w połowie gmin nie ma kto zorganizować spotkania z mieszkańcami. Uście Gorlickie, Sękowa, Moszczenica, Ropa, Łużna… Na mapie portalu, zob. http://pis.org.pl/, te gminy, to kompletna pustynia, czyli zero członków, a zero to zero! Z ww. dowodu wynika, że Prawa i Sprawiedliwości nie reprezentuje w tych gminach ani jeden pełnomocnik, ani jeden przedstawiciel, ani jeden członek. Co z tego wynika? Ano to, że pani Barbara Bartuś z Lipinek, jako szefowa gorlickich  struktur powiatowych PiS, pofatyguje się do ww. gmin, opowie o „potędze” PiS, ale przede wszystkim opowie… o swojej „potędze”. Kogo by tam obchodziły jakiekolwiek struktury PiS w takich gminach, jak Moszczenica, Ropa, Łużna, Uście Gorlickie, Sękowa, które, jak się okazuje zostały zapomniane przez poseł Barbarę Bartuś, szefową PiS w powiecie gorlickim.

A dlaczego? To takie proste. Wszak Barbara Bartuś gra tylko „na siebie”, a po niej choćby i potop. Dlaczego Pan Jarosław Kaczyński tego nie widzi i nie widzi tej sytuacji jeszcze paru prominentnych działaczy PiS z Małopolski trudno powiedzieć? Może kiedyś znajdę odpowiedź!!!

Niech nikogo nie zmyli „długa” lista nazwisk „pisowców” z Gorlic, Bobowej i Lipinek na stronach ogólnopolskich partii rządzącej. To tylko kilka osób, zobacz:

Szanowny Czytelniku „Gorlic  i Okolic” z takimi strukturami partyjnymi, jak widać na załączonych obrazkach, PiS może pani Małuch i panom: Ligęzie, Rydzaniczowi, Krokowi, Wałędze, Wędrychowiczowi „skoczyć na bambus”. Przepraszam za kolokwializm, ale kolokwializmy to moja felietonowa „ojczyzna polszczyzna”.

Warto podkreślić, że udział w klęsce organizacyjnej PiS-u w powiecie gorlickim, najbardziej wpływowej w tej chwili polskiej partii politycznej, będzie miał także senator  (aktualnie zawieszony w prawach członka PiS) ze Stróż pan Stanisław Kogut, ale nie będę tego wątku, z litości oczywiście, ciągnął w tym tekście. Każdy może sobie przeczytać moje materiały prasowe, które nie były w stanie „zmoderować” pychy senatora RP Stanisław Koguta. Był oporny na wiedzę, która płynęła z moich tekstów, zob. https://gorliceiokolice.eu/tag/stanislaw-kogut/. Był także oporny na moje wnioski, prośby, sugestie i materiały prasowe. Wolał bywać na sesjach Rady Miejskiej w Bobowej u burmistrza Wacława Ligęzy!

Dlatego ciszej dzisiaj nad tą trumną!

Na politycznej scenie gorlickiej suwerenem nadal pozostaje poseł z Lipinek pani Barbara Bartuś. I poprowadzi Prawo i Sprawiedliwość do klęski w wyborach samorządowych. Bo jak uważam, celowo i z premedytacja zadbała, żeby w powiecie gorlickim nie powstały żadne struktury organizacyjne obozu tzw. dobrej zmiany.

Powody są dwa. Po pierwsze, i piszę to z niezmierna przykrością, Prawo i Sprawiedliwość, poprzez swoich (mam nadzieję, że nie wszystkich) przedstawicieli, ale także przyjętą strategię/taktykę polityczną, wydaje się być skorumpowane z lokalnymi sitwami na poziomie tzw. Polski „B”. Po drugie, co wynika z pierwszego, poseł o najsłynniejszych inicjałach w świecie „szoł biznesu” postawiła na wyłącznie partykularne interesy. I między innymi właśnie dlatego nie odpowiada na listy!!! I nie pomogła wielu pokrzywdzonym w sporach z lokalną władzą!!!

Wszystkie zasugerowane powyżej oceny pozostają ze sobą (niestety) nierozerwalnie związane!

Nie chce Was martwić drodzy Czytelnicy u progu 2018 roku, ale może być tylko gorzej. W Bobowej, Ropie, Bieczu, Łużnej, Moszczenicy, Gorlicach i w paru innych Gminach nie będzie nie tylko dobrej, ale żadnej zmiany.

Poseł Barbara Bartuś zadba o to z wielką atencją! A i senator Stanisław Kogut nie będzie jej wchodził w paradę. Co za komfort…

A po „zwycięskich” wyborach na Ziemię Gorlicką przybędzie Pan Prezydent i właściciel regionalnej telewizji wręczy mu, w asyście pani poseł, kolejną szablę ułańską. A potem właściciel dostanie kolejną samorządową dotację… No chyba, że ten właściciel zostanie wójtem w Gminie Gorlice?

A pokrzywdzeni pozostaną ciągle pokrzywdzeni!

Więcej na ten sam temat,  zob. https://gorliceiokolice.eu/tag/barbara-bartus/.

 

(Odwiedzono 19 razy, 1 wizyt dzisiaj)

5 przemyśleń na temat "Wybory samorządowe w 2018 roku w powiecie gorlickim. Krajobraz przed klęską z Barbarą Bartuś w tle. O senatorze Stanisławie Kogucie nie będzie zbyt wiele… Z litości…"

  1. SPOKOJNIE…
    To co PiS mówi a co robi,to dwie różne sprawy..
    Miała być DOBRA ZMIANA…..a jak jest….. ??
    W tych wyborach samorządowych nic się nie zmieni…
    Bo struktury PiSu na terenach gmin,prawie że nie istnieją i nic nie robią….
    Ich działalność to udział w komisjach wyborczych….Obsadzenie komisji swoimi ludzmi,żeby sobie coś zarobili….i na tym się kończy..
    Przed ostatnimi wyborami do samorządów,jak Kogut obiecywał…jak Ligęzę krytykował…?? Miał PiS między innymi w Bobowej wystawić kandydata z ramienia PiS…i co Kogut zrobił z Bartuską ?? Poparł Ligęzę…!!
    I tak będzie i teraz !! Bo taki jest układ….
    Jeżeli by PiS wystawił swoich kandydatów….to obecni burmistrzowie,wójtowe będą robić anty kampanie Kogutowi i Bartusiowej….to jedno,a drugie Kogut ma dość swoich problemów,żeby jeszcze się zajmować innymi sprawami…..
    Ha ha….IDZIE DOBRA ZMIANA….????

  2. Panie Redaktorze! Cóż za kasandryzm!Proszę nie dramatyzować!Jakie wybory?Jaka klęska?Czyżby fakt,że w powiecie mało który z kandydatów na burmistrzów(a może nikt) nie wystartuje pod szyldem PiS jest już klęską?A jeśli tak,to czyją?A czy wygrana PiS w wyborach parlamentarnych była dla Pana sukcesem i dlatego walił Pan słowami w posłankę Bartuś i senatora Koguta jak w bęben za to,że pojawiali się na dożynkach i spotykali z lokalnym establishmentem?Jest jak jest,Panie Redaktorze,niestety.Są patologie,nepotyzm,marnowanie publicznych pieniędzy,”księstwa”lokalnych kacyków rządzących od kilkudziesięciu lat ale zmiana szyldu nic nie zmieni.Trzeba po prostu wychować nowych,prawdziwych OBYWATELI dla których samorząd to służba a nie okazja do nabicia kabzy za niewykorzystany urlop i nie tylko.To potrwa a obecna „dobra zmiana” raczej w tym nie pomoże.
    Chylę czoła przed pańską działalnością,dziennikarską,erudycją i wytrwałością w tropieniu lokalnych afer ale…czy Pan nie przyłożył ręki do „dorżnięcia watahy” w powiecie gorlickim?Pozdrawiam.

    1. Bardzo dziękuję za ten wpis. Przyszło mi po jego lekturze kilka spraw do głowy. Jak sobie te sprawy poukładam, to coś napiszę. Na razie tylko tyle, że bardzo jestem wdzięczny za właśnie takie komentarze, w których słyszę dozę tzw. konstruktywnej krytyki mojej pisaniny. Naprawdę dziękuję!!!

    2. „sąsiad”
      Takich ludzi nam potrzeba…żeby się konstruktywnie i na tema na tym forum wypowiadali….
      Zachęcam do wypowiadania się na Gorlice i okolice !
      Trzeba podjąć konkretną dyskusje i nie siedzieć i narzekać….a samemu nic nie zrobić….Samo się nie ZROBI…Trzeba się zaangażować i szukać innych chętnych do obięcia funkcji wójtów, burmistrzów…czy radnych….
      A Ci co są teraz niech sobie odpoczną……i niech się zajmią wydawaniem pieniędzy których nagromadzili w różny sposób… Zeby im nie brakło życia….?
      PiS jest słaby na terenie gmin i nie wystawia swoich kandydatów…..woli poprzeć tych co już panują na gminach….

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *