O prokuratorze Zdzisławie Bocheńskim w swoim czasie aż huczało w mediach nie tylko małopolskich. Ten „stróż prawa” stawał bowiem na głowie, żeby wspomóc w alkoholowych kłopotach swojego zastępcę z Nowego Sącza Józefa Porębę, który spowodował wypadek samochodowy w Ptaszkowej i odmówił badania alkomatem. Prokurator Zdzisław Bocheński zapłacił – co prawda – za tę fałszywie pojętą solidarność korporacyjną stanowiskiem w Nowym Sączu, ale przeczekał wszystkie burze i w kwietniu 2016 roku z Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie został awansowany na stanowisko Prokuratora Okręgowego w Tarnowie.
O aferze z udziałem prokuratorów Poręby i Bocheńskiego pisałem już w 2007 roku (zob. ANEKS do niniejszego artykułu). Tak, tak! Można sprawdzić w zakładce „Bobowa Od-Nowa” na tym portalu. Już wtedy (10 lat temu) nie miałem żadnych wątpliwości, że czerwone żaboty w III RP, to szemrane dość towarzystwo! Leniwym, którym nie chce się żeglować po moim portalu, przypominam ten tekst poniżej i przedkładam także pod koniec niniejszego materiału prasowego dostęp do interesujących artykułów, w formie aktywnych linków, a także przypis do oświadczenia majątkowego prokuratora Zdzisława Bocheńskiego.
I żeby zbyt długo nie rozwodzić się na temat awansów prokuratora Zdzisława Bocheńskiego warto zapytać po raz kolejny Zbigniewa „dobrą zmianę” Ziobro w co gra, wspierając w Tarnowie i w Nowym Sączu, o Krakowie oczywiście nie zapominając, takie osobistości w czerwonych żabotach jak Tadeusz Cebo, Zdzisław Bocheński, Michał Trybus, Piotr Kapustka czy Zbigniew Gabryś. Wszyscy wyżej wymienieni maja już bardzo poważne dossier na moim portalu. Można sprawdzić. Może Zbigniew Ziobro udaje, że jest ślepy i głuchy? Ale mnie się wydaje, że „ZiZu” nie jest ani ślepy, ani głuchy a tym bardziej nie udaje!!! III RP trzyma się mocno… Polecam taki oto podsumowujący felietonik: http://pressmania.pl/zbigniew-ziobro-piata-kolumna-dobrej-zmiany/.
ANEKS
20 września 2007 roku
NIEOMYLNI I NIETYKALNI
Prokuratorów chronią immunitety. I jakby im tego było mało prokuratorzy chronią się nawzajem wszędzie i zawsze. Prokuratorzy potrafią umorzyć każde dochodzenie i potrafią to uzasadnić w najbardziej absurdalny sposób. Życie nie przeplata się z prawem, bo prawo toczy gangrena układów. Wiem co piszę, bo mój segregator ze sprawami, których nie podjęła i umorzyła Prokuratura Rejonowa w Gorlicach, działając pod parasolem ochronnym Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu, pęcznieje i zaczyna stanowić tzw. dowód rzeczowy i donos na niesprawiedliwość i zwykle łamanie prawa. A na tej stronie znajdziecie Państwo ślady mojego protestu na taki stan rzeczy. Przeczytajcie zamieszczony w Aktualnościach 5 lipca 2007 roku list do Prokuratora Rejonowego w Gorlicach.
Od soboty w całym naszym sądeckim regionie aż huczy po doniesieniach i informacjach RMF FM na temat wypadku pijanego prokuratora w Ptaszkowej. Oto kolejny dowód na katastrofalne morale przedstawicieli instytucji, która powinna stać na straży praworządności Niepodległej Rzeczpospolitej. Możecie Państwo przeczytać o incydencie w Ptaszkowej także na stronie www.bobowaodnowa.eu. Wnioski jak zwykle pozostawiam Wam, Drodzy Czytelnicy!
Dymisja prokuratora z Nowego Sącza po informacjach RMF FM
Chciał kryć swojego pijanego podwładnego, teraz straci stanowisko. Po informacjach RMF FM minister sprawiedliwości wydał polecenie o skierowanie wniosku o odwołanie Zdzisława Bocheńskiego z funkcji prokuratora okręgowego w Nowym Sączu.
Bocheński osobiście interweniował w sprawie swojego podwładnego, który po pijanemu spowodował wypadek pod Nowym Sączem. Prokurator Józef Poręba nie chciał poddać się badaniu alkomatem. Także on ma zostać natychmiast zawieszony w czynnościach. Prokuratura wszczęła już postępowanie wyjaśniające w sprawie wypadku.
Do zdarzenia doszło w sobotę po południu w Ptaszkowej, kiedy zastępca prokuratora okręgowego Józef Poręba, jadąc samochodem, wpadł do rowu. Mężczyzna został ranny, do wypadku wezwano karetkę pogotowia.
Jak dowiedział się RMF FM, lekarze pogotowia wezwali policję, bo nie dawali sobie rady z pijanym kierowcą. Poręba nie zgodził się jednak na badanie alkomatem. Powołał się na chroniący go immunitet prokuratorski i zażądał wezwania przełożonego. Na miejscu po kilkunastu pojawił się Zdzisław Bocheński, szef nowosądeckiej prokuratury. Policjantom powiedział, że całą sprawę załatwi sam. Nie poprosił również o przebadanie swojego podwładnego alkomatem, mimo że zarówno policjanci i ratownicy wyczuwali woń okręgowej.
Według relacji funkcjonariuszy Bocheński kazał sporządzić notatkę i wysłać ją bezpośrednio do siebie. Dyżurny pogotowia zaznaczył w notatce, że prokurator mógł być pod wpływem alkoholu. Ale Bocheński broni podwładnego: Dyżurny, który siedzi w Nowym Sączu i chce rozstrzygać, czy ktoś był trzeźwy czy nie, to chyba lekka przesada.
Sam Józef Poręba przyznaje jedynie, że „coś” było czuć, zaprzeczył jednak, aby był pod wpływem alkoholu. Zapach alkoholu jest podobny do różnych rzeczy. Ja wracałem po całym dniu pracy – powiedział RMF FM. Szef nowosądeckiej prokuratury zaprzecza, by chciał zatuszować całą sprawę.
Szef Prokuratury Apelacyjnej Józef Giemza był kompletnie zaskoczony informacjami RMF FM i odesłał nas do samego Zdzisława Bocheńskiego. W tej materii proszę się zwrócić do prokuratora okręgowego – stwierdził. Po kilkunastu minutach jednak poinformowano naszych reporterów, że już wszczęto postępowanie wyjaśniające.
Warto przeczytać także:
http://www.gazetakrakowska.pl/wiadomosci/tarnow/a/tarnow-roszady-w-sadzie-i-prokuraturze,9922661/,
file:///C:/Users/oem/AppData/Local/Temp/Zdzisław%20Bocheński-1.pdf ,
https://gorliceiokolice.eu/tag/zbigniew-ziobro/,
https://gorliceiokolice.eu/tag/piotr-kapustka/.
Nazywam się Zbigniew Mikrut inwalida z Tarnowa po paraliżu nóg – Prokurator okręgowy Zdzisław Bocheński odnośnie tego artykułu mam dowody na [ocenzurowano – M.R.] i reszty prokuratorów i sędziów z tego miasta -łącznie z prezesem sądu
oni [ocenzurowano – M.R.] zgody na kontrolę introspekcyjną czyli LUSTRACJĘ życia mam dowody to nie jest hipoteza tylko fakt [ocenzurowano – M.R.] „art-19 ustawy o kontroli operacyjnej ” — proszę wszystkie media o kontakt za mną na nr tel- 512-499-423 który może być zablokowany [ocenzurowano – M.R.] prokuratorów
Wchodzi w to Paan redaktor ? Może ciekawe dowody.
Rozumiem, że widziałby mnie Pan już za kratkami!?
A to czemu? Ja bym Pana na wolności widział. Wsadziliby Pana jakby się Pan nimi zainteresował?
Polska to jest kraj systemowego bezprawia… Kto wie, może i zagięliby na mnie parol.., a może już zagięli? Ale cieszę się, że widzi mnie Pan na wolności raczej niż w więzieniu.
Kontakt nawiązałem, ale czy pan Mikrut ma dowody na ciężkie oskarżenia, które wytoczył w komentarzu, a które ja ocenzurowałem dla jego i mojego dobra, to się dopiero okaże!
Powiem Panu tak. Ludziska różne donosy piszą do mnie. Często mają rację, często wydaje im się, że mają rację a najczęściej mają rację, ale nie mają przekonujących dowodów, które można opublikować bez obawy, że się nie trafi do więzienia.
Dziennikarstwo śledcze to skomplikowana materia!!!
Jak wymienić system w Polsce ? Proszę o receptę.
Wiadomo, że dziennikarstwo śledcze to trudna sprawa. Nawet jak nie mają ludzie dowodów, to mogą Pana naprowadzić na ciekawe wątki, bo tak to jakby ich Pan sam szukał jak grzybów po deszczu, to mógłby Pan nie znaleźć.
Systemu w Polsce nie da się wymienić. Sprawy zaszły za daleko! A dlaczego? Na ten temat można by, a nawet trzeba by było napisać pracę doktorską a nawet habilitacyjną. Za stary jestem na takie prace naukowe a i intelektu chyba też mam niewystarczające pokłady. Dlatego poszedłem na łatwiznę i piszę felietony, w których ujawniam tzw. symboliczne fakty. Może ktoś kiedyś taką pracą naukową napisze a wtedy moje artykuły na pewno wykorzysta, ale wątpię!
A w sprawie dziennikarstwa śledczego… Ma Pan racje oczywiście, Ameryki Pan nie odkrywa. Tematy podrzucają przypadkowi przechodnie. Tak było w sprawie afery przetargowej w Moszczenicy i w sprawie Parku Wodnego w Wysowej… Czasami czytam między wierszami dokumenty urzędowe i ślę potem wnioski i okazuje się, że korupcja toczy ten kraj od dołu do góry i z powrotem.
I tak wszyscy mają to w dupie, ale ja sobie piszę dla zabicia czasu…
Chyba niedługo będzie Pan miał następną rozprawę, na której oskarżyciel W. Ligęza będzie chciał „zapuszkowania” Pana!?
Rozprawa zgadza się, ale oskarżyciel W. Ligęza nie chce mnie „zapuszkować”!
To co się dzieje w Tarnowskiej prokuraturze to woła o pomstę do nieba Prokurator okręgowy Zdzisław Bocheński nie reaguje na oczywiste [ocenzurowano – M.R.] .Nazywam się Zbigniew Mikrut inwalida jestem lustrowany bez mojego pozwolenia od 2009 r mam dowody .i po tylu latach odmów zajęcia się sprawą prokurator Bocheński rodem z [ocenzurowano – M.R.] chce mnie zamknąć w ośrodku do końca życia ponieważ zadzwoniłem do niego i przytoczyłem informacje zawarte w tym portalu
Witam Szp Macieja pisze ten człowiek z którym pan osobiście rozmawiał o lustracji co się okazało to nie lustracja tylko sprzęt do pilnowania ludzi (ocenzurowano – M.R.).
Szanowny Panie, mój adres mejlowy: pow1@o2.pl! Proszę wysłać dokumenty, o których Pan wspomina. Bez dokumentów publikacja Pańskiego komentarza nie jest możliwa!