Być może, powtarzam, być może, tandem urzędników-konserwatorów Menio-Janczykowski próbuje jednak uratować twarz po strukturalnej kompromitacji związanej z wydaniem i zalegalizowaniem słynnego PROTOKOŁU Z OGLĘDZIN z 3 czerwca 2016 roku. O szczegółach tej oględzinowej hucpy można przeczytać w tekstach przywołanych w poniższych linkach:
Gwoli dziennikarskiej rzetelności trzeba podkreślić, że to właśnie kierownik WUOZ w Nowym Sączu Krystyna Menio, 28 czerwca 2016 roku, w liście do mojej redakcji, zapowiedziała wolę przeprowadzenia pomiarów geodezyjnych, dotyczących pnia drzewa, które zidentyfikowała w ww. PROTOKOLE Z OGLĘDZIN jako pozostałość po „prawdopodobnie” jesionie wyniosłym. Jako, że kierownik Krystyna Menio od ponad pół roku, z uporem godnym lepszej sprawy, unika jak ognia jednoznacznego komentarza, dotyczącego weryfikacji zdjęć, opublikowanych na tym portalu, pnia jesiona wyniosłego, który został wycięty na podstawie decyzji administracyjnej Burmistrza Bobowej z 5 października 2015 roku (zob. https://gorliceiokolice.eu/wp-content/uploads/2016/02/scan0481.pdf), wiadomość o ewentualnych pomiarach geodezyjnych przyjąłem z niedowierzaniem. I wystąpiłem, 24 lipca 2016 roku, z wnioskiem o dostęp do informacji publicznej związanej ze zleceniem tych prac. No i wczoraj otrzymałem z biura Małopolskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Krakowie pocztą elektroniczną wiadomość następującej treści:
pomiar geodezyjny – Jesion w Wilczyskach
4 sie 2016 14:11 (1 dzień temu)
Maksymilian Sudewicz
Do krystyna Menio, mnie, Jan Janczykowski, awlodarczyk@wuoz.malopolska.pl, Tesia Stachurska (więcej)
- Krystyna Menio
Kierownik Delegatury WUOZ w Nowym Sączu
W związku z otrzymaniem do załatwienia sprawy wystąpienia Redakcji czasopisma „Bobowa Od-Nowa” o udostępnienie informacji publicznej dot. zlecenia na dokonanie pomiaru geodezyjnego usytuowania usuniętego drzewa – jesionu w Wilczyskach
informuję, iż pismo w sprawie rezerwacji środków na wykonanie ww. zlecenia trafiło do księgowości i jest na nim wstępna zgoda MWKZ.
/kopia pisma w załączeniu/
Przekazuję zatem sprawę do udzielenia dalszej odpowiedzi P. Redaktorowi nt. biegu sprawy.
z poważaniem
Maksymilian Sudewicz
gł. specjalista WUOZ w Krakowie
Do wiadomości:
- M. Rysiewicz – Redaktor „Bobowa Od-Nowa”
A w załączniku dokument: Bobowa Od-Nowa JESION rezerwacja srodkow.
Czy robimy krok do przodu w celu ostatecznego wyjaśnienia afery jesionowej? Może tak, może nie. Chciałbym wierzyć, że tak. Dlatego wystąpię do władz WOUZ w Krakowie i Nowym Sączu o jednoznaczne określenie czy przyszłe pomiary geodezyjne będą dotyczyć pnia drzewa widocznego na zdjęciach, które ujawniam w tym tekście (i od wielu miesięcy) i dokładnie wskazuję gdzie rosło, czy też jakiegokolwiek innego drzewa, o którym kierownik Krystyna Menio napisała w PROTOKOLE OGLĘDZIN z 3 czerwca 2016 roku, że to prawdopodobnie pień po jesionie wyniosłym a urzędnik Barbara Falisz przytaknęła ochoczo.
I powtórzę jeszcze raz; w ww. PROTOKOLE Z OGLĘDZIN i w dokumentacji otrzymanej od Burmistrza Bobowej (via sądecka delegatura WUOZ) tak zamotano opis lokalizacji pnia wyciętego drzewa, że doprawdy trudno się zorientować przy jakim pniu urzędnicy Menio, Falisz i Kiełbasa prowadzili dysputy „o łuskaniu fasoli” 3 czerwca 2016 roku. Boję się zatem, że geodeta zostanie wysłany na przykład do Berdyczowa i zrobi pomiary wierzby, która śni się po nocach urzędnikowi Tomaszowi Kiełbasie.
Więcej na temat afery jesionowej: https://gorliceiokolice.eu/tag/jesion-wyniosly/.