Nieprawdą jest, że Ziemia krąży wokół Słońca…

Urzędnicy i samorządowcy zaczęli gremialnie słać oświadczenia, które nazywają sprostowaniami. Prokurator Kapustka, samorządowiec Śliwa, po 9 latach milczenia obudził się burmistrz Wacław Ligęza i zauważył, że na enuncjacje prasowe musi zareagować, bo grunt pali mu się pod nogami. Nie wystarczy skarżyć się nieskutecznie po sądach. Teraz do grona „prostujących” rzeczywistość dołączyła urzędnik Barbara Falisz. Wszyscy oni nie mają tak naprawdę wiele do powiedzenia poza krzykiem rozpaczy w postaci „sakramentalnego”: nieprawdą jest to, nieprawdą jest tamto. Może i tak, ale od czczego gadania prawdy nie przybywa, tak jak od samego mieszania herbaty nie staje się ona słodsza. Ostatnie pisma, autorstwa Barbary Falisz i Wacława Ligęzy które opublikowałem wczoraj, tj. 21 czerwca 2016 roku na moim portalu, a szczególnie oświadczenie, o przepraszam, sprostowanie urzędnika Barbary Falisz, warto jednak poddać delikatnej wiwisekcji. A więc kiedy już oswoimy się z oświadczeniami tandemu urzędników Falisz-Ligęza, że „nieprawdą jest” to skonstatujemy, że urzędnik Barbara Falisz i samorządowiec Wacław Ligęza tak naprawdę w ogóle nie kwestionują sekwencji wydarzeń, do których doszło na działkach GZGK sp. z o.o. A więc uznają, że moja relacja, opublikowane dokumenty a także opinie, są nie do zakwestionowania. Gnój wywieziono, wiadomo kto, wiadomo kiedy, moi informatorzy istnieją i nie są wymysłem jakiejś chorej wyobraźni i że, na dodatek, uprzedzeni o odpowiedzialności karnej, złożyli zeznania obciążające urzędującego burmistrza Bobowej… Urzędnik Barbara Falisz nie kwestionuje, że mój informator był obecny podczas rozmowy, którą wyżej wymieniona odbyła 23 maja 2016 roku z przedsiębiorcą, gdy gwarzyli sobie nieopodal śmierdzącej sterty gnoju. Urzędnik Barbara Falisz nie kwestionuje także oświadczenia przedsiębiorcy i licznych fundamentalnych zarzutów, które postawiłem w sprawie protokołu, który sama, samiuteńka, osobiście podpisała 23 maja 2016 roku. Natomiast urzędnik Barbara Falisz rozpaczliwie próbuje dać alibi burmistrzowi Wacławowi Ligęzie i doprawdy trudno inaczej czytać pismo Barbary Falisz z 17 czerwca 2016 roku, zwane, dla niepoznaki,  sprostowaniem. Urzędnik Barbara Falisz zapomina jednak, że po pierwsze, najpierw zadbała o alibi dla prezes Anny Smoły, razem z prezes Anną Smołą, patrz protokół z 23 maja 2016 r., a po drugie, na zeznania złożone pod przysięgą przez dwa niezależne „osobowe źródła informacji” nie wystarczy, tak zwyczajnie, tupnąć nogą i zakrzyknąć, że to nieprawda, że mleko się nie rozlało. Dlatego, Szanowna Pani, pozostajemy w punkcie wyjścia. Burmistrz Wacław Ligęza nie ma w sprawie składowiska gnoju w Wilczyskach nadal wiarygodnego alibi. A ja mam kolejne asy w rękawie! Na razie rzuciliście tylko „na odczepnego” kilka słów bez dowodowego pokrycia, które mogą zostać potraktowane jako mataczenie w sprawie i poświadczanie nieprawdy! Na przyszłość zalecam ostrożność w formułowaniu podobnie ostatecznych deklaracji!

Pismo urzędnika Barbary Falisz, między wierszami, wiele mówi o stosunkach panujących w Urzędzie Miejskim w Bobowej pod rządami samorządowca Wacława Ligęzy. Oto, gdy okazało się, w wyniku prostego logicznego rozumowania, że oświadczenie przedsiębiorcy, dołączone do protokołu z 23 maja 2016 roku, faktycznie stanowi okoliczność obciążającą urzędującego burmistrza, należało natychmiast zareagować. Popełniono jednak znowu błędy (a jakie, to trzeba sobie, przynajmniej niektóre z nich, samemu uświadomić); pośpiech nigdy nie jest dobrym doradcą a chmury kłębią się nad głowami i atmosfera przy Rynek 21 w Bobowej musi być gęsta, zawiesista, że siekierę powiesić można i zawiśnie bez problemu. Wszak przed aferą gnojową kroczy jeszcze afera jesionowa. Nie jest dobrze, oj, naprawdę nie jest dobrze…

Czekam na kolejne oświadczenie, że nieprawdą jest…

O aferze gnojowej można przeczytać także tutaj:

https://gorliceiokolice.eu/tag/gzgk-sp-z-o-o-w-bobowej/.

(Odwiedzono 9 razy, 1 wizyt dzisiaj)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *