Miały być kajaki i rowery wodne a mamy składowisko odpadów biologicznych, padłe zwierzęta i fetor na całą okolicę

Oto kolejny niewyobrażalny skandal w Wilczyskach-Jeżowie. I przestępstwo!!! Wczoraj, tj. 21 maja 2016 roku, KTOŚ, na razie niezidentyfikowany przez organy ścigania, wywiózł na działkę należącą do Gminnego Zakładu Gospodarki Komunalnej sp. z o.o. Gminy Bobowa tony odpadów biologicznych w tym martwe kury, co ilustruje poniżej krótki fotoreportaż z miejsca zdarzenia. Fetor z tego składowiska dociera, w zależności od kierunku porywów wiatru, aż na teren mojej rodzinnej posesji w Wilczyskach, która (dz. nr 130) graniczy w tym miejscu z jedną działek GZGK sp. z o.o.

Zdjcie0215Zdjcie0216Zdjcie0217Zdjcie0219Zdjcie0220Zdjcie0221

To nic, że teren tu nadrzeczny, to nic, że dawna działka 70/1, podzielona dzisiaj na kilka części o trochę zmienionej numeracji: 70/3, 70/4, 70/5 etc., prawie w całości należy do obszaru chronionego Natura 2000, to nic, że od wielu lat inwentaryzuję grabież kruszywa na tej działce, po przejęciu jej przez Gminę Bobowa, to nic, że tropię tam nielegalne wysypiska śmieci. Bezczelność i chyba poczucie bezkarności sprawcy trudno wprost opisać. Przecież, ktokolwiek nim był, musiał wiedzieć, że natychmiast podniosę gromki krzyk w tej sprawie (na całe województwo). A jeśli tak, to można domniemywać, że akcja została wykonana z pełną premedytacją. Czy to kolejna, po licznych włamaniach do mojego domu rodzinnego, zemsta na niepokornym i niezależnym dziennikarzu? W ostatnich latach otrzymałem dziesiątki listów z groźbami i wyzwiskami. Na prokuratorach gorlickich nie zrobiło to żadnego wrażenia i na pewno nie mają wyrzutów sumienia. Dzisiaj „państwo gorlickie” dalej patrzy bezradnie (?) na jawne prześladowania, które mnie dotykają. RTVG nigdy przy tym nie będzie, a także paru innych mediów. Taka III RP!

Burmistrz Bobowej obiecywał na tej działce zbudowanie zalewu i terenów rekreacyjnych. Miały być tutaj ścieżki spacerowe dla młodszych i starszych oraz ośrodek sportów wodnych z kajakami i rowerami. Mamy natomiast fetor, gnojowisko i rozkładające się padłe zwierzęta, co w oczywisty sposób zagraża powszechnemu bezpieczeństwu (epidemia) i zatruciem środowiska naturalnego. Co jeszcze znajduje się w porzuconych odpadach biologicznych na działce GZGK Sp z o.o. Gminy Bobowa, nie wiem i nie mam zamiaru sprawdzać. To muszą zrobić stosowne służby, które mam nadzieję pofatygują się bezzwłocznie na miejsce zdarzenia w Wilczyskach-Jeżowie, które widać na fotografiach.

W tej chwili mogę powiedzieć tak; brawo panie burmistrzu Ligęza. Oto są efekty pańskiej publicznej działalności na tym nadrzecznym terenie, którą rozpoczął pan wiele lat temu. Najpierw, śląc bezprawne wnioski do władz, skierowane przeciwko prowadzącym tam działalność gospodarczą, a potem nielegalnie zatwierdzając/stawiając, wspólnie i w porozumieniu z Zarządem Dróg Wojewódzkich w Krakowie, słynny znak drogowy 10 TON – (B-18), który ostatecznie tę legalną działalność unicestwił. Działał pan wówczas, wraz ze słynnym (bo doczekał się nawet obelisków w Bobowej)  dyrektorem ZDW w Krakowie Grzegorzem Stechem, na szkodę interesu prywatnego i publicznego. Na gigantyczną skalę. W normalnym państwie za takie rzeczy funkcjonariusz publiczny postawiony zostałby w stan oskarżenia przed niezawisłym sądem.

W dawną działkę 70/1 Burmistrz Bobowej i bobowscy radni wpompowali setki tysięcy złotych. Gmina Bobowa powołała GZGK Sp. z o.o. Zamarzyła się Gminie Bobowa żwirownia (złoże WILCZYSKA-9), a dzisiaj KTOŚ wywozi tutaj sterty gnoju, zdechłe kurczaki, a może też inne truchła.

Prowokacja? A może Gmina Bobowa maczała w tym gnoju urzędnicze łapska?

Dzisiaj, tj. 22 maja 2016 roku o godzinie 6.45, zgłosiłem telefonicznie na Komendzie Powiatowej Policji w Gorlicach fakt nielegalnego składowania odpadów biologicznych na działce GZGK sp. z o.o. Gminy Bobowa. Także dzisiaj, o godzinie 13.30, na miejsce zdarzenia przybył funkcjonariusz policji Władysław Piecuch z Komisariatu Policji w Bobowej. A zatem wstępne czynności śledcze zostały podjęte! Jutro składam wnioski do wszystkich lokalnych organów i służb, zajmujących się ochroną środowiska.

Ciekawe, czy i tym razem uda się lokalnej władzy zatuszować ten skandal?!?!

Więcej o GZGK sp. z o.o., nielegalnie posadowionym znaku B-18 oraz kajakach i rowerach wodnych na dawnej działce 70/1 w Wilczyskach-Jeżowie tutaj:

https://gorliceiokolice.eu/tag/gzgk-sp-z-o-o-w-bobowej/,

https://gorliceiokolice.eu/2013/02/afera-b-18-jeszcze-o-klamstwach-burmistrza-ligezy/,

https://gorliceiokolice.eu/2013/05/znak-hanby/,

https://gorliceiokolice.eu/tag/dzialka-nr-701/,

https://gorliceiokolice.eu/tag/wilczyska-9/.

(Odwiedzono 31 razy, 1 wizyt dzisiaj)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *