Początkowo myślałem, że poufne informacje, uzyskane jakieś dwa miesiące temu z Urzędu Gminy w Lipinkach, o potężnych złożach ropy naftowej, udokumentowanych w Bednarce, to tylko plotka. Zwłaszcza, że mój informator zarzekał się, że roponośne pokłady odkryto na działce nr 96/71 o powierzchni 17.20 ha, którą w grudniu 2013 roku nabyli w tej wiosce burmistrz Bobowej Wacław Ligęza wraz z kolegą, znanym biznesmenem z Wilczysk. Postanowiłem jednak wystąpić do Wyższego Urzędu Górniczego (WUG) w Krakowie z wnioskiem o dostęp do informacji publicznej o środowisku, dotyczącym domniemanej koncesji na rozpoznanie złoża kopaliny na ww. działce. Mimo wszystko odpowiedź jednak mnie zaskoczyła a właściwie zaniemówiłem z wrażenia. Otóż w piśmie z dnia 31 marca 2016 roku, które sygnował dyrektor WUG w Krakowie Krzysztof Bednarek, jednoznacznie stwierdzono, że w czerwcu 2015 roku wnioskodawca Wacław Ligęza wystąpił, na podstawie art. 21, ust.1, pkt 1 ustawy Prawo geologiczne i górnicze, do WUG w Krakowie o przyznanie koncesji na poszukiwanie kopaliny (ropy naftowej) dla złoża Bednarka-1 w gminie Lipinki. Na podstawie projektu mgr. inż. Jana Bauma pt. „Roboty geologiczne w celu rozpoznania i poszukiwania złoża ropy naftowej Bednarka-1” w lipcu i w sierpniu 2015 roku wykonano 5 próbnych odwiertów i udokumentowano olbrzymie zasoby ropy naftowej. Jak stwierdza dalej w piśmie dyrektor Krzysztof Bednarek złoże na działce nr 96/71 o powierzchni 17.20 ha w Bednarce oszacowano na ok. 300 milionów baryłek ropy naftowej, co daje wartość rynkową netto, tj. po odliczeniu kosztów wydobycia, ok. 10 miliardów dolarów. W chwili obecnej trwają prace dokumentacyjne, dotyczące przyznania właściwej koncesji na wydobycie kopaliny z przedmiotowego złoża. Wniosek o wydanie koncesji burmistrza Wacława Ligęzy został rozpatrzony pozytywnie i w związku z przewidywanymi rozmiarami wydobycia czeka już tylko na podpis Ministra Środowiska prof. Jana Kopaliny. Wczoraj zwróciłem się, pocztą mejlową, do burmistrza Wacława Ligęzy z pytaniem, czy w związku z planami uruchomienia wielkiego zakładu górniczego w gminie Lipinki, zamierza złożyć rezygnację ze sprawowanej funkcji w samorządzie Gminy Bobowa? Do chwili opublikowania niniejszego tekstu burmistrz Wacław Ligęza nie odpowiedział na moje pytanie.
Więcej na temat genezy nabycia roponośnych gruntów przez burmistrza Wacława Ligęzę można przeczytać w moich artykułach z 2014 roku:
https://gorliceiokolice.eu/2014/10/bednarka-ziemia-obiecana-waclawa-ligezy/,
https://gorliceiokolice.eu/2014/10/waclaw-ligeza-inwestuje-99-990-zl-w-gminie-lipinki/.
PS. A swoją drogą, ciekawe czy wójt Czesław Rakoczy z Lipinek pluje sobie teraz w brodę, że pozbył się za marne grosze tak drogocennej działki?
Dobry żart tynfa wart.
Tak, tak, to był primaaprilisowy żart, zresztą uwzględniony w samym materiale prasowym, zob. tagi! Ale przypominam, że tylko wątek koncesji na wydobycie 300 milionów baryłek w Bednarce został przeze mnie wymyślony. Działka jest autentyczna i jej właściciele też!
Panie Macieju Rysiewicz to że w bednarce są ogromne złoża Ropy naftowej to akurat jest prawda.
Kraków robił tam pomiary i jest to informacja potwierdzona.
I co ja mam z ta ropą zrobić? Radzę w Bednarce postawić wiatraki i panele fotowoltaiczne a nie zawracać sobie głowy ropa naftową!
To nie jest żart
Byłem na pomiarach ropy naftowej w Bednarce są tam duże pokłady ! ! !
Ropa naftowa nie jest nam do niczego potrzebna. Będziemy jeździć „elektrykami” (no, może nie wszyscy), po gminie B. już jeździ „elektryczny” (chiński) autobus.