„Dobra zmiana“ Macieja Trybusa i Regionalnej Telewizji Gorlickiej

Maciej Trybus, właściciel Regionalnej Telewizji Gorlickiej, na przełomie 2015 i 2016 roku został przyjęty w Pałacu Prezydenckim w Warszawie przez Prezydenta Andrzeja Dudę. Tę wizytę dokumentuje krótki reportaż pt. „Wizyta u Prezydenta RP“, zamieszczony na portalu „YouTube“ 11 stycznia 2016 roku. Jak wynika z materiału filmowego, do spotkania Macieja Trybusa z Prezydentem RP doszło w związku z obchodami 10. rocznicy powstania RTVG i dzięki wsparciu organizacyjnemu Pani poseł Barbary Bartuś z Prawa i Sprawiedliwości. Spotkanie, które trwało ok. 40 minut, według relacji Macieja Trybusa, dotyczyło problematyki mediów. Tyle „suchych“ faktów. Reportaż można zobaczyć tutaj – https://www.youtube.com/watch?v=4TuUDQA1S0k.

A więc jeśli Pan Maciej Trybus rozmawiał z Panem Prezydentem Andrzejem Dudą na temat mediów, pozwolę sobie dorzucić kilka gorzkich słów komentarza do reportażu RTVG, który wyemitowano 11 stycznia 2016 roku. Także dlatego, że na temat RTVG napisałem kilka artykułów, dokumentujących kompromitującą, w mojej ocenie,  podstawę misji publicznej tej największej na Ziemi Gorlickiej telewizji.

RTVG, to klasyczny medialny produkt III RP. Ta telewizja, to w istocie dziecko pookrągłostołowej Polski, która lokalne samorządy i wymiar sprawiedliwości oddała w ręce skorumpowanych elit trzymających władzę, bardzo często wprost wywodzących się z PRL-u.  W ten prywatny telewizyjny projekt telewizyjny wpompowano w powiecie gorlickim w ostatnich 10. latach setki, a właściwie miliony publicznych złotówek; pod płaszczykiem promocji regionu. Tak, była to promocja, ale przede wszystkim lokalnych władz, które wydatkując gigantyczne kwoty z publicznej skarbonki na przygotowanie „materiałów promocyjnych“ w RTVG, w rzeczywistości kupowały sobie przychylność propagandową właściciela i dziennikarzy prywatnej stacji telewizyjnej. To jest historia znana w całej Polsce. Korzystali, z takiego publicznego wsparcia, medialni giganci, jak „Gazeta Wyborcza“ i TVN. Maciej Trybus nie wymyślił w powiecie gorlickim  „ani prochu, ani dynamitu“. Jednak sumiennie dbał, żeby nie krytykować żadnej gorlickiej władzy (ani pierwszej, ani drugiej, ani trzeciej) i nie wywlekać na światło dzienne matactw, korupcji i łamania prawa przez funkcjonariuszy publicznych. Maciej Trybus, rodzony brat jednego z prokuratorów rejonowych w Gorlicach (ale to przypadek, rodziny przecież się nie wybiera, jak mówi Monika Olejnik), nie chciał dostrzegać nieszczęść wielkiej liczby obywateli naszego powiatu, którzy bezsilnie i wielokrotnie odbijali się od bezdusznej ściany urzędowej znieczulicy i niesprawiedliwości, wybudowanej tutaj przez samorząd terytorialny, przez prokuraturę, przez sąd rejonowy. Dlaczego? Bo Maciej Trybus i jego RTVG zajmował się przede wszystkim promocją regionu (festyny, wstęgi do przecięcia, klapa, rąsia, buźka, goździk,  inwestycje unijne, wywiady bez kłopotliwych pytań etc.) a losy skrzywdzonych obywateli, na przykład udokumentowane przez stowarzyszenie Mariana Strugały „Prawda i Wolność“ z Gorlic nie mogły budować przyjaznego oblicza władzy. Rządząca powiatem gorlickim od lat koalicja Małopolskiego Ruchu Samorządowego (akolici Platformy Obywatelskiej) i Polskiego Stronnictwa Ludowego zawsze mogła liczyć na dobre słowo od telewizji Macieja Trybusa. RTVG zbudowała, we współpracy finansowej z lokalnymi samorządami, medialną potęgę i stanowi oręż propagandowy tej zabetonowanej struktury. W tej grze o władzę i pieniądze nie ma mowy o jakiejkolwiek dziennikarskiej niezależności i zwykłej ludzkiej uczciwości. Bo jak się nie dostrzega zła i nieszczęścia w życiu publicznym, to znaczy, że kodeks etyki dziennikarskiej trzeba wyrzucić do kosza.

Oglądając reportaż o „ułańskiej szarży“ Macieja Trybusa na Pałac Prezydencki w Warszawie, pomyślałem sobie, że jeśli Maciej Trybus i jego RTVG mają być heroldami „dobrej zmiany‘ w powiecie gorlickim, to znaczy, że należy porzucić nadzieję na prawdę i sprawiedliwość w przekazie gorlickich mediów mainstreamowych. Zdziwił mnie także fakt, że służby prasowe Pana Prezydenta Andrzeja Dudy, dopuściły (jak sądzę bez żadnej weryfikacji) do spotkania Pierwszego Obywatela RP z właścicielem jakiejś lokalnej telewizji z dość błahego przecież powodu. Rozumiem, że protekcja Pani poseł Barbary Bartuś przesądziła o tej decyzji. Taka inicjatywa z daleka pachniała przynajmniej kumoterstwem. Czy w biurach „dobrej zmiany‘ nie wiedzą, jak wygląda większość lokalnych „mediów samorządowych” w III RP, także tzw. prywatnych? Nie jest tak, że tylko piszący te słowa dostrzegł ich patologiczny obraz i sojusz z lokalnymi sitwami.  Czy to oznacza, że teraz także rządząca partia – Prawo i Sprawiedliwość – stawia „w terenie“ na usłużne media? Czy znowu będziemy na potęgę zakłamywać rzeczywistość?

Dla tych, którzy uważają, że zarzuty postawione Maciejowi Trybusowi i RTVG w tym artykule to gołosłowna paplanina, przypominam i polecam lekturę tylko kilku artykułów (z dowodami dokumentalnymi), które opublikowałem na portalu „Gorlice i Okolice‘ w ostatnich latach. Oto one:

https://gorliceiokolice.eu/2013/01/regionalna-telewizja-gorlice-macieja-trybusa/,

https://gorliceiokolice.eu/2013/04/1-223-930-80-zl-dla-rtv-gorlice/,

https://gorliceiokolice.eu/2015/02/maciej-trybus-miroslaw-wedrychowicz-i-krzysztof-mikruta/,

https://gorliceiokolice.eu/2013/02/swiete-prawo-wlasnosci/,

https://gorliceiokolice.eu/2014/12/o-aferze-gorlickiego-glimaru-w-poranku-radia-wnet/,

https://gorliceiokolice.eu/2013/01/artykul-231-%C2%A71-kodeksu-karnego/.

Wierni Czytelnicy mojego portalu (www.gorliceiokolice.eu) wiedzą, że przytłaczająca większość materiałów prasowych (ponad 700 artykułów!), które opublikowałem tutaj od 2007 roku, stanowi – między innymi – gruntowne oskarżenie pod adresem linii programowej i rzetelności dziennikarskiej takich podmiotów jak RTVG Macieja Trybusa. Tam gdzie ja ujawniałem przestępstwa i nadużycia w naszym powiecie, RTVG milczała. A dzisiaj Maciej Trybus wręcza szablę ułańską Panu Prezydentowi Andrzejowi Dudzie i rozmawia z Panem Prezydentem o mediach (rozumiem, że tak niezależnych jak RTVG). Żałosne!

Panu Maciejowi Trybusowi dedykuję na koniec fragment z filmu „Psy“ Władysława Pasikowskiego: https://www.youtube.com/watch?v=z3cDboNvmrE. 22 sekundy prawdy!

PS. Autorem rysunku zamieszczonego na stronie tytułowej niniejszego artykułu jest Andrzej Krauze.

(Odwiedzono 18 razy, 1 wizyt dzisiaj)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *