Samorządowa awantura w Łużnej

Żałosny i wstydliwy spektakl zafundowali samorządowcy z gminy Łużna swoim mieszkańcom podczas sesji Rady Gminy, która odbyła się 18 grudnia 2015 roku. Czytając sprawozdanie z obrad można odnieść wrażenie, że wszystkie strony sporu, działające na terenie Urzędu Gminy w Łużnej w sposób bezceremonialny łamią prawo. Urzędnicy, którzy nie kontrolują ważności dokumentów, wójt Krok, lekceważący nie tylko procedury administracyjne, ale także, jak stwierdzono, dopuszczający się karalnych publicznych pomówień i radni, których stanowisko w opisanej awanturze jest co najmniej dwuznaczne, bo wynika z niego, że przewodniczący Rady Gminy Krzysztof Kotowicz wraz z wybrańcami ludu pragnie tylko jednego: zamieść cała sprawę pod dywan, choć ujawnia rażące naruszenia, nie tylko administracyjnego prawa. Ostatecznie samorządowe towarzystwo rozchodzi się do domów i nadzieja, wyrażona przez wójta Kazimierza Kroka, żeby przypadkiem wojewoda nie dowiedział się, jak pracują samorządowcy i urzednicy w Łużnej, staje się faktem. Skarga obywatelska do kosza i „ruki swobodnyje“. Jednego marzenia nie udało się zrealizować. Niestety o sprawie dowiedział się portal „Gorlice i Okolice“ i afera została niniejszym wywleczona na forum publiczne. Bez wątpienia wojewoda małopolski powinien się nią zainteresować.

Polecam lekturę przedmiotowego protokołu z obrad Rady Gminy w Łużnej z 18 grudnia 2015 roku: protXVI_15.

Jeśli ktokolwiek z „wysokich“ awanturujących się stron chciałby wypowiedzieć się w tej sprawie, jak zawsze udostępniam łamy mojego portalu.

(Odwiedzono 20 razy, 1 wizyt dzisiaj)

11 przemyśleń na temat "Samorządowa awantura w Łużnej"

  1. Jaki Wójt taka Rada.A może odwrotnie?

    P.S.
    Po przeczytaniu protokołu z sesji Rady Gminy robi się słabo.Wójt pomawia kogoś publicznie o kradzież i nic?(„Gdzie ci mężczyźni…”).Obrażeni członkowie komisji rewizyjnej nagle rezygnują z udziału w jej pracach niczym dzieci zabierające zabawki z piaskownicy?Niech więc w ogóle zrezygnują ze stołków.(„Jeśli nie potrafisz nie pchaj się na afisz”)3.Inny radny chce „spokojnych sesji”.(No pewnie,jak to mawiali ruscy chłopi -„tisze jediesz dalsze zajediesz”.)Nie rozumie chłopisko,że sesje nie muszą być spokojne ale owocne! Bo za to ich uczestnicy biorą pieniądze.(A może któryś z radnych zrezygnował z diety a my o tym nie wiemy?)
    Nie jest ważne,czy wojewoda się dowie,czy nie ale niech mieszkańcy Gminy Łużna czarno na białym widzą jak pracują ich wybrańcy.

  2. Sam jestem przerażony że takie rzeczy jak publiczne udostępnianie informacji jak zdrowie , choroba i inne takie rzeczy mogą być dostępne w internecie.
    To już w Łużnej nic do władz samorządowych lepiej nie pisać a tym bardziej zażaleń bo wszystko upublicznią.Przewodniczący Kotowicz wszystko ciurkiem podpisze i zamieści jak leci w sieci.To jakieś chore i porąbane praktyki.Zgroza a cała Rada Gminy nie dorosła do obowiązków jaki mają wykonywać.Samo wygranie wyborów o niczym nie świadczy a sama ich działalność to porażka totalna ale tu długo by o tym mówić.

  3. Ale numer w zakładce Urzędu w bip Łużnej przy protokołach z Komisji Rewizyjnej też jest protokół z danymi chorej osoby.Podpisał Przewodniczący Komisji Mariusz Tarsa.Jako dyrektor szkoły nie wie co to ODO? Ręce opadają.

  4. Do flis – celem uzupełnienia.MARIUSZ TARSA jest dyrektorem szkoły w Stróżówce GMINA GORLICE .W gminie Łużna dyrektorzy szkół nie łamią ustaw i przepisów,umieją przestrzegać prawa.TARSA jest słabym dyrektorem i za łamanie Ochrony Danych Osobowych wraz z KOTOWICZEM powinni tłumaczyć się w gorlickiej PROKURATURZE .

  5. Ludzie skargi pisali i pisać będą , bo takie ich prawo. Panie wójcie czy nie idzie wywalić z grona rady takich wybrańców narodu jak Tarsa i Kotowicz ,aby nie psuli nam mieszkańcom opinii . Ktoś jak pcha się na radnego powinien wiedzieć co do niego należy.Takie zachowanie wybrańców przynosi ujmę Panu i pracownikom .Zrób Pan coś z tymi nawiedzonymi wybrańcami.
    A o sprawie powinien dowiedzieć się wojewoda.
    Pewnie Kotowicz sprawę zamiata pod dywan bo protokoły znikły ze stron gminy !?

  6. Artykuł wywołał wielkie porzadki w dokumentacji w gminie Łużna. Widać to na stronie internetowej. Osób, które są publicznie obrażane przez wójta Kroka jest znacznie więcej. Ów wójt jest ponad wszystkimi mieszkańcami gminy. Mam nadzieję, ze i dla niego nadejdzie czas rozliczeń. Nie pomoże radca prawny ani tupet. Mieszkańcy dojdą do porozumienia, odważą się i złożą pozew zbiorowy. A potem……….

  7. Nikt nie powinien dać się publicznie obrażać publicznie jeśli jest niewinny.Na zebraniu strażackim sprawa została nazwana po imieniu.Dlaczego zainteresowany nie reagował ? Czyli co zgodził się z wypowiedzią wójta.Koniec kropka.
    Czy obserwator zapomniał kto wójta wybiera ano mieszkańcy i go wybrali. A potem………. jest wójtem.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *