Biała Tarnowska, Natura 2000 i żwirowisko burmistrza Wacława Ligęzy

Burmistrz Wacław Ligęza i bobowscy samorządowcy utopili już kilkaset tysięcy publicznych złotych, żeby na dawnej działce 70/1 w Wilczyskach uruchomić żwirowisko pod auspicjami, specjalnie do tego celu powołanego, Gminnego Zakładu Gospodarki Komunalnej. Działalność bobowskiego „samorządu” przyniosła, jak na razie, wyłącznie opłakane skutki. Oprócz gigantycznych kosztów „inwestycji” (zakup działki – ponad 200 tysięcy zł, powołanie GZGK Sp. z o.o. – wydatki idące już chyba w kilkadziesiąt tysięcy zł, rozpoznanie złoża „Wilczyska-9”– 10 tysięcy zł, etc.) doszła faktyczna dewastacja dużej części areału terenu nad Białą Tarnowską. Po przejęciu działki przez Gminę Bobowa, jej teren, pozbawiony jakiegokolwiek nadzoru, a także za cichym przyzwoleniem burmistrza Ligęzy (vide zezwolenia na ręczny pobór żwiru) został w dużej części zniszczony przez „legalnych” i nielegalnych poborców kruszywa. Kilka hektarów wikliny (na oko ok. 3-4 ha), którą poprzedni dzierżawcy działki zasadzili w latach 2005-2010, zostało doszczętnie przekopanych i rozjechanych. A nielegalne wysypiska śmieci i wywóz nieczystości, to dzisiaj tutaj tzw. normalka. Pisałem o tym wielokrotnie. I taki jest bilans włodarzowania burmistrza Ligęzy nad jeżowskimi wiklinami.

Burmistrz Wacław Ligęza, bobowska perła samorządu, nie ustaje jednak w działaniach uruchomienia nad Białą Tarnowską w Jeżowie-Wilczyskach żwirowiska, chociaż dobrze wiedział od początku, że rzeka z przyległościami należy w tym miejscu do obszaru chronionego w programie Natura 2000 (zob. granice obszaru Natura 2000 dla Białej w Wilczyskach tutaj: 20160113122407691). Pisałem o tym, jeszcze na portalu „Bobowa Od-Nowa”, już 15 października 2011 roku w artykule pt. „Biała, jako Natura 2000, w Bobowej”. Dla przypomnienia przytoczę specyfikację programu Natura 2000 dla całej rzeki Biała Tarnowska:

Kod obszaru:

PLH120090

Forma ochrony w ramach sieci Natura 2000:

specjalny obszar ochrony siedlisk (Dyrektywa Siedliskowa)

Obszar biogeograficzny:

kontynentalny

Powierzchnia:

957,5 ha

Opis przyrodniczy:

Obszar obejmuje wąską dolinę rzeki Białej na odcinku od Śnietnicy do okolic Tarnowa (most w Bistuszowej). Rzeka w górnym biegu (do Florynki) płynie naturalnym korytem, meandrując w obrębie, szerokiego średnio na kilkadziesiąt metrów, kamieniska. Brzegi porośnięte są zaroślami wierzbowymi, w których dominuje wierzba siwa, obok kapturnicy purpurowej i wierzby kruchej. Przylegają do nich pastwiska i łąki, a gdzie niegdzie fragmenty łęgów. Wzdłuż doliny biegnie szosa, wzdłuż której ciągnie się rozproszona zabudowa wsi. Na kamieńcach dobrze rozsiewa się wierzba siwa. Pospolicie występuje tu września, tworząc płaty o powierzchni ok. kilkudziesięciu metrów, rozproszone na całej długości tego odcinka rzeki. Poniżej Florynki koryto jest odcinkami uregulowane. W otoczeniu dominują pola uprawne i łąki oraz fragmenty łęgów i zarośli nadrzecznych. W Grybowie i Tuchowie rzeka przepływa przez środek miejscowości, gdzie ujęta jest w betonowy żłób lub obwałowana. Biała Tarnowska – największy dopływ Dunajca – bierze początek w Beskidzie Niskim na wysokości 900 m npm. Jej zlewnia zbudowana głównie z utworów fliszowych – piaskowców i łupków. Spadki jednostkowe Białej wahają się od około 6‰ w górnym biegu rzeki do około 1‰ w dolnym biegu. Rzeka charakteryzuje się dużą ilością miejsc prądowych (bystrz) ułożonych naprzemiennie ze stosunkowo długimi odcinkami bezprądowymi (plosa). Biała jest mocno ocieniona, brzegi częściowo naturalne porośnięte krzewami i drzewami, miejscami umocnione opaskami lub narzutem kamiennym. Dno o granulacji zmiennej malejącej z biegiem rzeki, od grubego żwiru i nielicznych głazów, poprzez drobny żwir, aż po piasek, muł i glinę (na wysokości Tarnowa). Biała charakteryzuje się znaczną zmiennością przepływów i szybkim mętnieniem wody, wywołanymi opadami o charakterze nawalnym. Koryto rzeki jest głęboko wcięte w ciasną dolinę górskiej rzeki. Poniżej Tuchowa dolina Białej rozszerza się do 2-3 km, a następnie rzeka tworzy przełom przez wzgórza zbudowane z inoceramowych łupków piaskowca. Poniżej ujścia dopływu Spod Ostrej Góry Biała wypływa z Karpat do Kotliny Sandomierskiej. Zlewnia Białej w górnym i środkowym biegu rzeki ma charakter rolniczo-rekreacyjny, natomiast w dolnym biegu – charakter przemysłowy.
Obszar obejmuje znaczącą część zasobów 3 typów siedlisk z Załącznika I Dyrektywy Rady 92/43/EWG w regionie alpejskim. Są one tutaj dobrze wykształcone i zachowane. Jest istotna dla ochrony ryb, zwłaszcza brzanki i restytuowanego łososia atlantyckiego. Ogółem w Białej Tarnowskiej stwierdzono występowanie 16 gatunków ryb należących do pięciu rodzin. Pod względem liczebności dominują: strzebla potokowa, kleń i brzanka oraz w górnych partiach rzeki pstrąg potokowy. W dolnym odcinku rzeki największy udział mają kleń, brzana i świnka. W dopływach Białej dominują śliz i strzebla potokowa, licznie występują też jelec kleń oraz pstrąg potokowy. Rzeka Biała Tarnowska, ze względu na swe walory środowiskowe, uznawana jest za jedno z najważniejszych tarlisk anadromicznych ryb wędrownych w karpackiej części dorzecza Wisły. Obszar stanowi cenny zasób zróżnicowanych siedlisk dla gatunków zwierząt rzadkich i poddanych ochronie związanych ze środowiskiem wodnym – występuje tu 5 gatunków ryb z załącznika II Dyrektywy Siedliskowej. Górny odcinek “Biała” to jeden z najważniejszych w Polsce obszarów dla wszystkich trzech typów siedlisk “kamieńcowych”.

Jednak burmistrz Wacław Ligęza i bobowscy radni poprzedniej i obecnej kadencji nie zważają na nic i jak taran prą do przodu. Ostatnio wydano kolejne 10 tysięcy złotych na rozpoznanie złoża. Rachuby są następujące; jak już to złoże zostanie rozpoznane, to Gminny Zakład Gospodarki Komunalnej otrzyma, wraz z koncesją i pozwoleniem wodno prawnym, uzgodnienie środowiskowe dla przedmiotowej inwestycji i na dzisiejszą działkę 70/6 wjadą buldożery i rozpocznie się eksploatacja złoża Wilczyska-9.

A co będzie, jeśli złoże zostanie rozpoznane negatywnie albo GZGK pani prezes Anny Smoły nie uzyska uzgodnienia środowiskowego, co jest więcej niż pewne? Co będzie, panie burmistrzu i panie i panowie radni? Kilkaset tysięcy publicznych złotych, utopionych w rojenia o kajakach i rowerach wodnych, zostanie spisane na straty?

Proponuję zalegalizować tutaj wysypisko śmieci!!!

Więcej na ten temat:

https://gorliceiokolice.eu/2014/05/zapraszam-geologa-powiatowego-jadwige-adamowska-gajek-i-staroste-miroslawa-wedrychowicza-do-wilczysk-u-nas-mozna-juz-zaczerpnac-stechlego-powietrza-nad-jeziorem/,

https://gorliceiokolice.eu/2016/01/zwirownia-burmistrza-waclawa-ligezy-gzgk-sp-z-o-o-i-prezes-anny-smoly/.

(Odwiedzono 22 razy, 1 wizyt dzisiaj)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *