Skarga na burmistrza Wacława Ligęzę oczywiście bezzasadna albo o kłamcach z Rady Miejskiej w Bobowej

Na stronach Biuletynu Informacji Publicznej zarządzanych przez Urząd Miejski w Bobowej, a przecież szefem UM w Bobowej jest burmistrz Wacław Ligęza, w dziale „Rada Miejska“ dawno, dawno temu, może nawet w 2013 roku, zapowiedziano publikację protokołów z obrad sesji Rady Miejskiej i posiedzeń komisji problemowych Rady Miejskiej. Zakładkę dotyczącą protokołów archiwalnych z sesji zapowiedziano tak (stan na 31 stycznia 2016 r.): PROTOKOŁY ARCHIWALNE (2010-2014) . Jednak po kliknięciu w to aktywne pole naszym oczom roztaczają się tylko protokoły archiwalne z lat 2012-2014. Brak natomiast dokumentacji z lat 2010-2011. Natomiast w zakładce PROTOKOŁY Z KOMISJI możemy zapoznać się tylko ze szczątkową dokumentacją obejmującą przełom 2014 i 2015 roku.

BiP_BobowaBiP_Bobowa2BiP_Bobowa3

Jak wiadomo od lat występuję do władz burmistrza Wacława Ligęzy o swobodny dostęp, na publicznej stronie www.bobowa.pl, do wszystkich dokumentów sesyjnych. Uważam, że protokół z posiedzeń komisji Rady Miejskiej stanowi integralna część protokołu z obrad sesji Rady Miejskiej. Powiem więcej jeden dokument bez drugiego nie może istnieć jako kompletna informacja publiczna! Niestety burmistrz Wacław Ligęza i jego radni od lat odmawiają nam prawa do takiego właśnie udostępnienia informacji publicznej. Ponad rok temu „rura trochę zmiękła“ naszym samorządowcom i ku mojemu zdziwieniu pojawiły się faktyczne zapowiedzi dotyczące uzupełnienia archiwalnego dossier z posiedzeń Rady Miejskiej. Niestety od wielu miesięcy niewiele dzieje się w dziale RADA MIEJSKA na stronie BIP UM w Bobowej. Administrator publikuje wyłącznie aktualne protokoły z obrad sesji Rady Miejskiej. O wspomnianych archiwalnych i choćby aktualnych protokołach „komisyjnych“ z 2015 roku ciągle możemy pomarzyć.

No, ale skoro burmistrz Wacław Ligęza wprowadził na stronach administracyjnych wyraźne i nie budzące faktycznych i logicznych wątpliwości zapisy (tytuły zakładek), to należało wypełnić je konkretną treścią. Ale niestety tej treści brak, pomimo wielokrotnego wezwania perły bobowskiego samorządu do merytorycznego uzupełnienia strony BIP UM w Bobowej.

Kodeks postępowania administracyjnego stanowi:

Art. 8. Organy administracji publicznej prowadzą postępowanie w sposób budzący zaufanie jego uczestników do władzy publicznej.

I pamiętając o tym zapisie poczułem się jako obywatel oszukany przez kierownika UM w Bobowej, czyli burmistrza Wacława Ligęzę. Skoro bowiem zapowiedział na stronie BIP, że opublikuje takie a takie protokoły archiwalne, a potem ich nie opublikował, to znaczy, że nadwyrężył moje zaufanie do władzy publicznej, zwłaszcza, że ta władza mieni się perłą samorządu najwyższej próby. I 28 grudnia 2015 roku złożyłem skargę na burmistrza Wacława Ligęzę do przewodniczącego Rady Miejskiej w Bobowej Stanisława Tabisia. Oto jej treść:

Przewodniczący RM Stanisław Tabiś
Na stronach BIP UM w Bobowej udostępnione są, w dziale RADA MIEJSKA, tylko niektóre protokoły z obrad sesji i komisji Rady Miejskiej. Wbrew widocznej na stronie BIP UM w Bobowej zapowiedzi do dnia dzisiejszego, tj. do 28 grudnia 2015 r., nie zostały udostępnione informacje publiczne w postaci protokołów z sesji Rady Miejskiej za lata 2010-2011 oraz brak kompletu protokołów z posiedzeń komisji Rady Miejskiej z lat 2010-2015, poza wybranymi (incydentalnie i jak można ten fakt interpretować całkowicie przypadkowo) protokołami z przełomu (grudzień-styczeń) 2014 i 2015  roku.
Taki stan faktyczny stanowi oczywiste i rażące naruszenie ustawy o dostępie do informacji publicznej i kodeksu postępowania administracyjnego. Obywatel w obliczu zaufania do organów władzy publicznej, po „wejściu” na stronę BIP UM w Bobowej ma prawo oczekiwać, że wszystkie zapowiedziane dokumenty będą dostępne pod wskazanym adresem elektronicznym.
W związku z powyższym składam skargę na kierownika UM w Bobowej, tj. burmistrza Wacława Ligęzę za rażące naruszenie prawa administracyjnego i niedopełnienie obowiązków służbowych.

Oto dokument uznający moją skargę za „oczywiście bezzasadną“: Skarga_bezzasadna.

Nie ma najmniejszej wątpliwości, że radni bobowscy dopuścili się w ww. uzasadnieniu podjętej uchwały zwykłego kłamstwa. Stan faktyczny przeczy w oczywisty sposób ich twierdzeniu, że na stronach BIP UM w Bobowej brak zapowiedzi, że można zapoznać się ze wszystkimi protokołami z lat 2010-2014. Niestety nie ma takiej możliwości i nic nie pomoże wasze zaklinanie rzeczywistości. To kłamstwo było potrzebne kłamcom z Rady Miejskiej, żeby nie odnieść się zupełnie, w uzasadnieniu uchwały, do mojego zarzutu ze skargi, wynikającego wprost z zacytowanego powyżej art. 8 Kodeksu postępowania administracyjnego.

Kłamcom z Rady Miejskiej ciągle jednak dopisuje dobry humor. Ale może się mylę…

(Odwiedzono 10 razy, 1 wizyt dzisiaj)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *