Jeśli po moich tekstach interwencyjnych naprawiano mosty i drogi, to może i teraz się uda. Na zdjęciach widzicie Państwo skrzyżowanie drogi wojewódzkiej nr 981 z drogą powiatową do Nowego Sacza w Wilczyskach. Tutaj nic się nie zmienia od lat. A perły samorządu Wacław Ligęza i Tomasz Tarasek przejeżdżają obok codziennie i raczej wolą uczestniczyć w różnych siekierezadach niż wywrzeć nacisk na marszałków, wojewodów i starostów, żeby plac na skrzyżowaniu ww. dróg podreperować. 
Nie pomógł, jak widać na załączonych obrazkach, nawet były dyrektor ZDW w Krakowie Grzegorz Stech, fachowiec od likwidacji bezkolizyjnych skrzyżowań, a pieniądze zamiast na renowację najsłynniejszego skrzyżowania w Wilczyskach zostały wydane na obelisk dla dyrektora. Na skrzyżowaniu z Wilczysk do Wojnarowej i dalej do Nowego Sącza najczęściej stoi woda, ale czasami deponowane są tutaj różne sypkie materiały budowlane, na przykład kradzione, w majestacie prawa, żwiry z koryta rzeki Biała Tarnowska. Miejsca tu dużo, to i kto żyw korzysta z okazji.
A ja mam pomysł na zagospodarowanie tego placu. To właśnie tutaj, na tych rozstajach dróg, powinien stanąć pomnik burmistrza Wacława Ligęzy, a co najmniej jakiś obelisk, na którego tablicy, koniecznie granitowej, wdzięczni mieszkańcy podziękowaliby pierwszemu do 2002 roku obywatelowi wioski i gminy za wiekopomne i trudne do przecenienia dokonania (wodociąg w Brzanie, znak B-18, kajaki i rowery wodne, kilometrówka, ekwiwalent za niewykorzystany urlop, kontrole RIO, dwór za miliony złotych, etc.). A honorowym przewodniczącym budowy pomnika lub obelisku powinien zostać, bez dwóch zdań…, kto?… Panie i Panowie! Ladies and gentlemen! Meine Damen und Herren! Tak! Sołtys Tomasz Tarasek!
Panie Macieju. Popieram Pana wniosek.Na tym skrzyżowaniu powinien stanąć pomnik- postument burmistrza Wacława L.
Taki na wyższym poziomie,a po bokach,troszkę z tyłu dwa mniejsze postumenty,tj Sołtysa Tomasza T,i słynnego biznesmena:”BERCIKA” .
Plac na skrzyżowaniu jest duży,więc wszystko się pomieści.
I wypadało by żeby to wszystko ogrodzić,.żeby ktoś nie sikał po granicie.
„A ja mam pomysł na zagospodarowanie tego placu. To właśnie tutaj, na tych rozstajach dróg, powinien stanąć pomnik burmistrza Wacława Ligęzy, a co najmniej jakiś obelisk, na którego tablicy, koniecznie granitowej, wdzięczni mieszkańcy podziękowaliby pierwszemu do 2002 roku obywatelowi wioski i gminy za wiekopomne i trudne do przecenienia dokonania” – Pański sarkazm jest proroctwem. Jestem pewien, że pomimo Pańskiego hejtu historia oceni burmistrza Ligęzę pozytywnie. Ja i cała moja rodzina kibicujemy burmistrzowi. Wiem, że kiedyś wnuki złożą się na pomnik dla niego. Wiem, że ludzi myślących tak jak ja i moja rodzina jest wielu. Wiem, że Pan tego nie zniszczy. Pozdrawiam.
Mnich
Co Ty wypisujesz- „Wiem,że kiedyś wnuki złożą się na pomnik dla niego”..
Na co czekasz….? Najwyższy czas powołać Komitet Budowy Pomnika,i do dzieła,tak,żeby za żywota burmistrza został wybudowany,i sam Wielce Panujący przeciął wstęgę przy poświęceniu,oddaniu pomnika.
Mnich,do dzieła!