Opowieści z cyklu „Wstyd i hańba“! Wójtowi Gminy Ropa Janowi Morańdzie ekwiwalent za niewykorzystany urlop (57 tysięcy 144 złote i 87 groszy) też nie śmierdzi

W latach 2002-2014 Jan Morańda, ten niezamożny samorządowiec, roczne dochody z tytułu zatrudnienia w Gminie Ropa ponad 160 tys. złotych, „skasował“ 57 144, 87 złotych ekwiwalentu za tzw. niewykorzystany urlop. Ktoś powie, że to wynik gorszy od osiągnięć perły samorządu z Bobowej burmistrza Wacława Ligęzy. I może mieć rację. Bo przecież burmistrz i perła bobowskiego samorządu wykręcił wynik, w tej kategorii, ponad 70 tysięcy złotych. Ale gmina Ropa to tylko 3 sołectwa, a gmina Bobowa ma tych sołectw dwa razy tyle. Ale nie o liczbę sołectw tutaj chodzi, tylko o pieniądze publiczne i morale funkcjonariuszy samorządowych. Mieszkańcom gminy Ropa trzeba pogratulować wieloletnich wyborów, tak jak i mieszkańcom gminy Bobowa.

Dokument stwierdzający drapieżne zapotrzebowanie wójta Jana Morańdy na kasę za niewykorzystany urlop tylko na portalu „Gorlice i Okolice“ – SKMBT_C22015102613540(1).

(Odwiedzono 41 razy, 1 wizyt dzisiaj)

1 przemyślenie na temat "Opowieści z cyklu „Wstyd i hańba“! Wójtowi Gminy Ropa Janowi Morańdzie ekwiwalent za niewykorzystany urlop (57 tysięcy 144 złote i 87 groszy) też nie śmierdzi"

  1. Widać,że burmistrzowie,wójtowie się solidarizują ze sobą?
    Chcą dorównać Wacławowi z Bobowej ?
    Przecież nie są gorsi?
    Jeden może, to czego następny nie?
    Pieniądz jest chciwy….ŻĄdza pieNIĄDZA?
    Kto wie poza sekretarką,czy sekretarzem,czy wójt/burmistrz jest na wyjezdzie służbowym,czy na urlopie?
    Kto go może skontrolować?
    Pewnie tylko żona?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *