Bardzo smutny list

[Do mojej redakcji nadszedł list. Autorka listu prosiła o zachowanie Jej danych osobowych i adresowych w tajemnicy. Treść listu jest poruszająca i więcej mówi o współczesnej Polsce niż wiele moich artykułów. III RP i tzw. „samorządowa Polska”, to twory bezwzględne i opresyjne. A właściwie nie twory, ale potwory. Tutaj twardą ręką rządzą oligarchiczne układy, które za nic mają tzw. zwykłego szarego obywatela. I potrafią bezinteresownie zniszczyć każdego, kto podwinie im się pod rękę. I generują rozpacz, biedę i bezsilność. A społeczeństwo przygląda się temu z coraz większą obojętnością. Ze strachu przed władzą. Tutaj potrzebna byłaby rewolucja antysystemowa, ale rewolucji nie będzie. Dlatego od czasu do czasu można tylko zapłakać nad losem jednostek wdeptanych przez „wolną” Polskę w gminną ziemię].

 

Szanowna Redakcjo!

Prosiłabym bardzo o naświetlenie problemu dyskryminacji w zatrudnieniu, nierówne traktowanie, ze względu na niepełnosprawność, niestosowanie przepisów ustawy o pracownikach samorządowych w nawiązywaniu stosunku pracy, naruszanie zasad konstytucji w urzędzie gminy (…).

Nazywam się (…) i mieszkam w małej wsi (…) położonej w gminie (…), powiat (…). Bez problemu ukończyłam studia dzienne. Miałam nadzieję, że pomimo mojej niepełnosprawności ruchowej oraz pomimo braku znajomości uda mi się znaleźć stabilną pracę by zapewnić sobie środki potrzebne do życia oraz być użyteczną dla innych. Niestety od ukończeniu studiów szarpię się w poszukiwaniu pracy. Pracowałam na umowach śmieciowych (staże, zastępstwa) w firmach prywatnych. W  mojej gminie (…) byłam kierowana z urzędu pracy na stażu dla osób niepełnosprawnych, mając nadzieję że uda mi się otrzymać pracę, obowiązki wykonywałam solidnie. Niestety mimo licznych próśb z mojej strony do władz Gminy (…) odpowiedzialnych za politykę kadrową tj. i chęci pracy, ewentualnego dokształcenia, byłam dyskryminowana z odpowiedzią, że gmina to nie przechowalnia dla bezrobotnych, ze względu na niepełnosprawność dawano mi odczuć że jestem gorsza mimo wykształcenia i kwalifikacji, zaniżano moją ocenę. W środowiskach wiejskich funkcjonuje stereotyp – niepełnosprawności każdego rodzaju powiązana jest przez ludność z niedorozwojem psychicznym, nie dopuszczano do szkoleń oraz powiedzenie ten jest od bogacza to go przyjmiemy a ten od biedaka to niech szuka dalej , nie mamy interesu. Podczas gdy przedłużano umowy osobom po protekcji (dzieci nauczycieli, radnych itp.) bez odpowiednich kwalifikacji, wykształcenia, mnie zawsze odsyłano z kłamstwem proszę czekać na telefon. Na emeryturę odeszła osoba( ). Stanowisko pracy było wolne zgodnie z moim wykształceniem. Mimo tego władze nie przeprowadzili otwartego konkursu na stanowisko() zgodnie z ustawą o pracownikach samorządowych, osoba która została przyjęta nie miała kwalifikacji w tej dziedzinie. Pracuje tam osoba, która w tej chwili dorobiła sobie studia, ewentualny konkurs na stanowisko pracy odbędzie się jak ukończy studia a wymagania dostosują do jej stażu pracy. Tak samo większość stanowisk pracy obsadzana jest bez ogłoszenia naboru w ramach otwartego konkursu.

Nawet na subsydiowane zatrudnienie mimo wcześniejszych zapewnień, ze strony władz Gminy nie mogłam liczyć, nie pomogły żadne sugestie, że w razie czego jestem gotowa drobić sobie studia podyplomowe w danej dziedzinie by dostosować wykształcenie do konkretnego stanowiskach .

Obecnie był konkurs na stanowisko pracy już pod konkretną osobę, złożyłam aplikację nie dostałam zaproszona na rozmowę (…) . Nie mam zasiłku oraz innych dochodów na minimalne utrzymanie, tak mimo swoich starań dostałam zepchnięta na margines społeczny po prostu ,,przegrana życiowo’’. Za swoją sytuację nie winię ustawodawstwa prawnego, którego przepisy szanują prawa każdego obywatela Polskiego ale władzę dla której prawo jest martwe liczą się własne korzyści.

 

Podstawy prawne

Zgodnie z Konstytucji z  dnia 2 kwietnia 1997 r.(Dz. U. Nr 78, poz.483) (sprost. Dz. U. 2001, Nr. 28, poz. 319; zm.: Dz. U. 2006, Nr 200, poz. A)

art. 69.Osobom niepełnosprawnym władze publiczne udzielają, zgodnie z ustawą, pomocy w zabezpieczaniu egzystencji, przysposobieniu do pracy oraz komunikacji społecznej oraz z Art. 30.Przyrodzona i niezbywalna godność człowieka stanowi wolności i praw człowieka i obywatela. Jest ona nienaruszalna, a jej poszanowanie i ochrona jest obowiązkiem władz publicznych.

Art. 32. Wszyscy są wobec prawa równi. Wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne. Nikt nie może by dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny.

Ustawa o z dnia 21 listopada 2008 r. o pracownikach samorządowych Dz. U. z 2008r. Nr 223, poz. 1458,z 2009 r. Nr 157, poz.1241, z 2010 r. Nr229, poz. 1494, z 2011r. Nr 134, poz. 777,Nr 201, poz. 1183

Art. 13a.

  1. W toku naboru komisja wyłania nie więcej niż pięciu najlepszych kandydatów,

spełniających wymagania niezbędne oraz w największym stopniu spełniających

wymagania dodatkowe, których przedstawia kierownikowi jednostki celem zatrudnienia

wybranego kandydata.

  1. Jeżeli w jednostce wskaźnik zatrudnienia osób niepełnosprawnych, w rozumieniu

przepisów o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób

niepełnosprawnych, w miesiącu poprzedzającym datę upublicznienia ogłoszenia

o naborze, jest niższy niż 6%, pierwszeństwo w zatrudnieniu na stanowiskach

urzędniczych, z wyłączeniem kierowniczych stanowisk urzędniczych, przysługuje

osobie niepełnosprawnej, o ile znajduje się w gronie osób, o których mowa

w ust. 1

Art. 13.

  1. Ogłoszenie o wolnym stanowisku urzędniczym, w tym kierowniczym stanowisku

urzędniczym, oraz o naborze kandydatów na to stanowisko umieszcza się w 2001 r. o dostępie do informacji publicznej (Dz. U. Nr 112, poz. 1198, z późn.

zm.2), zwanym dalej „Biuletynem”, oraz na tablicy informacyjnej w jednostce,

w której jest prowadzony nabór

Kodeks pracy ustawa z dnia 26.V.1974

Art. 18.3a. § 1. Pracownicy powinni być równo traktowani w zakresie nawiązania i rozwiązania stosunku pracy, warunków zatrudnienia, awansowania oraz dostępu do szkolenia w celu podnoszenia kwalifikacji zawodowych, w szczególności bez względu na płeć, wiek, niepełnosprawność, rasę, religię, narodowość, przekonania polityczne, przynależność związkową, pochodzenie etniczne, wyznanie, orientację seksualną, a także bez względu na zatrudnienie na czas określony lub nie określony albo w pełnym lub w niepełnym wymiarze czasu pracy.

Kodeks Pracy z ustawa z dnia 1974 z późn. zm.

Art. 113.

Jakakolwiek dyskryminacja w zatrudnieniu, bezpośrednia lub pośrednia, w szczególności ze względu na płeć, wiek, niepełnosprawność, rasę, religię, narodowość, przekonania polityczne, przynależność związkową, pochodzenie etniczne, wyznanie, orientację seksualną, a także ze względu na zatrudnienie na czas określony lub nieokreślony albo w pełnym lub w niepełnym wymiarze czasu pracy – jest niedopuszczalna.

Art. 183a.

  • 1. Pracownicy powinni być równo traktowani w zakresie nawiązania i rozwiązania stosunku pracy, warunków zatrudnienia, awansowania oraz dostępu do szkolenia w celu podnoszenia kwalifikacji zawodowych, w szczególności bez względu na płeć, wiek, niepełnosprawność, rasę, religię, narodowość, przekonania polityczne, przynależność związkową, pochodzenie etniczne, wyznanie, orientację seksualną, a także bez względu na zatrudnienie na czas określony lub nieokreślony albo w pełnym lub w niepełnym wymiarze czasu pracy.
  • 2. Równe traktowanie w zatrudnieniu oznacza niedyskryminowanie w jakikolwiek sposób, bezpośrednio lub pośrednio, z przyczyn określonych w § 1.
  • 3. Dyskryminowanie bezpośrednie istnieje wtedy, gdy pracownik z jednej lub z kilku przyczyn określonych w § 1 był, jest lub mógłby być traktowany w porównywalnej sytuacji mniej korzystnie niż inni pracownicy.

Podpis (imię, nazwisko i adres znane redakcji)

(Odwiedzono 11 razy, 1 wizyt dzisiaj)

1 przemyślenie na temat "Bardzo smutny list"

  1. Na „3obiegu” pojawiły się komentarze do tego materiału. Oto jeden z nich:
    pablo3
    18 marca 2015 o 15:00

    teoretycznie prawo chroni nie tylko Pania, ale i pelnosprawnych ludzi, ktorzy maja prawo do pracy. ale pracy nie ma. rzadzi jedynie prawo silniejszego. ludzie zachowuja sie coraz bardziej podle. nawet za granica.
    jednak w tym konkretnym wypadku, prawo ewidentnie stoi po Pani stronie. najlpiej jednak zglosic sie do programu Pani Jaworowicz i dalej za tym Janusz Wojciechowski zaoferuje swoja pomoc. niestety, ale w Polsce to jest wlasnie najskuteczniejsza sciezka dochodzenia swoich praw. mamy strasznie malo organizacji obywatelskich, monitorujacych tego typu sytuacje i podejmujacych odpowiednie reakcje.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *