„Było nas trzech, w każdym z nas inna krew, ale jeden przyświecał nam cel”, to znaczy zapewnić Regionalnej Telewizji Gorlickiej obsługę medialną Powiatu Gorlickiego.
Pisząc artykulik pt. „RIO w Powiecie Gorlickim za kadencji starosty Wędrychowicza” (https://gorliceiokolice.eu/2015/02/rio-w-powiecie-gorlickim-za-kadencji-starosty-wedrychowicza/) nie miałem wątpliwości, że zleceniobiorcą, zawierającym umowy na obsługę medialną Powiatu Gorlickiego (na grubo ponad 200 tys. zł), które zostały wymienione przez RIO w tzw. „Opisie nieprawidłowości do wniosku pokontrolnego nr 11” był Maciej Trybus, właściciel Regionalnej Telewizji Gorlickiej. Jednak dla pewności złożyłem stosowny wniosek do starosty Karola Górskiego o okazanie mi wszystkich, wymienionych w protokole RIO, umów. No i bingo! Maciej Trybus nie może nazwać mojego tekstu stekiem bzdur lub insynuacji, a padły w nim poważne zarzuty. Przedstawiam wszystkie umowy zawarte przez Macieja Trybusa w latach 2008-2013 ze starostą Mirosławem Wędrychowiczem na obsługę medialną „powiatowego folwarku” przy Bieckiej 3 w Gorlicach. Kontrolerzy RIO odpowiedzialnością za zaistniałe „nieprawidłowości” obciążyli także Krzysztofa Mikrutę koordynatora Zespołu ds. Promocji i Informacji Starostwa Powiatowego w Gorlicach.
A więc to właśnie Maciej Trybus nie potrzebował żadnej konkurencji w wyścigu po obsługę medialną powiatowych samorządowców. Maciej Trybus przychodził w latach 2008-2013 do gabinetu starosty Wędrychowicza „jak po swoje”, a starosta Wędrychowicz, „obsłużony” przez urzędnika Mikrutę, nie odmawiał „przysługi”. Kto by tam tracił czas na rozeznawanie, czy może inne medialne podmioty godne są obsługiwać ten nieszczęśliwy „folwark” w Gorlicach. Maciej Trybus był całkiem przypadkowo zawsze na podorędziu. I wszystko wskazuje na to, że nic się nie zmieni. Przecież nie został samorządowcem i musi się dalej męczyć z RTVG. A mogło być tak pięknie. Zamiast zleceniobiorcą mógł być Maciej Trybus zleceniodawcą. Pomarzyć dobra rzecz!?
Po przeczytaniu tego felietonu bystry Czytelnik w lot zrozumie dlaczego lepiej być „dawcą” niż „biorcą” na samorządowych „folwarkach”.
Oto zapowiedziane wcześniej dokumenty:
- Pismo przewodnie sygnowane przez sekretarza Krzysztofa Augustyna: Odpowiedz_na_pismo_7_lutego_2015_roku Pismo przewodnie.
- Umowy z Maciejem Trybusem, który „ma klawe życie, no i wyżywienie klawe, przede wszystkim już o świcie niosą mu do łóżka” prawa do obsługi medialnej Powiatu Gorlickiego: 2008, 2009, 2010, 2011, 2012, 2013.
Ps. Polecam ten tekst uwadze pani sędzi Marii Tokarz z Sądu Okręgowego w Nowym Sączu!
No còż panu Wedrychowiczowi Mikrutowi i innym RIO powinno dać nagrodę za gospodarność. Tak tak niezłe to wykombinowali zamiast zrobić przetarg wybrali ofertę w ramach kwoty 14000 euro. Taki myk pozwolił im zapłacić na ich warunkach. Gdyby był przetarg Trybus zacierałby ręce bo jest tu jedynym nadawca posiadającym koncesje i zazyczył by sobie tyle co by sobie umyślał. Ale jaja RIO chyba trzyma stronę trybusa może jakaś rodzinka z nim co ? Lepszego myku nie wymysliłby nikt normalnie myślący.
„Pan”
Piszesz bzdury, jak nie wiadomo który….. 🙂
Tylko Trybus może w Polsce ,Europie wykonywać takie usługi? 😉
Przestań pisać bzdury….