Korepetycje u dyrektora Tadeusza Raka

Burmistrz Wacław Ligęza zawsze bagatelizował kontrole Regionalnej Izby Obrachunkowej. Coś trzeba było mówić, jak za każdym razem, a było tych „razów” już trzy, czy cztery, od 2002 roku, urzędnicy z Krakowa wykazywali Gminie Bobowa multum tzw. nieprawidłowości. System kontroli jednostek samorządowych jest co prawda tak urządzony, że właściwie nie wyciąga się z tego tytułu żadnych konsekwencji, ale fakt pozostaje faktem, że wójt/burmistrz Wacław Ligęza i jego urzędnicy zawsze byli na bakier z prawem. Burmistrz tłumaczył się, że te nieprawidłowości, to są błahostki i że kto nic nie robi, ten błędów nie popełnia.

Trele-morele! Jak się ma taki aparat wykonawczy, jak burmistrz Wacław Ligęza i radców prawnych do dyspozycji, skarbników, księgowych i tłum upełnomocnionych urzędników i kilometrówkę na dodatek, to wszystko musi grać jak w przysłowiowym szwajcarskim zegarku.

W związku z powyższym, ja, prosty „recenzent” życia publicznego z Wilczysk, muszę zacytować dokument, który dotarł do mnie dosłownie przed chwilą, przed chwileczką. Oto pismo RIO w Krakowie przesłane do dyrektora Zespołu Szkół Ogólnokształcących w Bobowej:

WK-613-77/14

Kraków, 2014-12-19

Pan

Tadeusz Rak

Dyrektor

Zespołu Szkół

Ogólnokształcących

w Bobowej

Uprzejmie informuję Pana Dyrektora, że Regionalna Izba Obrachunkowa w Krakowie, realizując postanowienia ustawy z dnia 7 października 1992 r. o regionalnych izbach obrachunkowych (tekst jednolity Dz. U. z 2012 r., poz. 1113, z późn. zm.), przeprowadziła kontrolę problemową Zespołu Szkół Ogólnokształcących w Bobowej, w zakresie wybranych zagadnień gospodarki finansowej, ze szczególnym uwzględnieniem wypłaty wynagrodzeń nauczycieli w latach 2012-2013 i w 2014 r., do dnia kontroli.

Ustalenia kontroli zawarte w dwustronnie podpisanym protokole z dnia 31 października 2014 r. nie wykazały nieprawidłowości w gospodarce finansowej, w zakresie objętym kontrolą.

W związku z powyższym uprzejmie informuję Pana Dyrektora, że mając na uwadze wyniki kontroli przeprowadzonej w kierowanej przez Pana jednostce nie zachodzi potrzeba wydania wniosków pokontrolnych.

Jak Państwo widzicie RIO nie stwierdziło żadnych nieprawidłowości w gospodarce finansowej ZSO u dyrektora Tadeusza Raka. Zero!!! Jak mi się zdaje, pan dyrektor Tadeusz Rak nie siedzi i bąków nie zbija, czyli pracuje i jakoś może ustrzec się „nieprawidłowości”, a u pana, panie burmistrzu, wszystko jak po grudzie.

Może niech pan, panie burmistrzu, uda się na korepetycje z zarządzania do pana dyrektora Tadeusza Raka!

Pro publico bono!