Gdzie jest św. Jan Nepomucen?

Oto, stojący od niepamiętnych lat w Siedliskach, św. Jan Nepomucen nagle został wyrwany z korzeniami i wywieziony w nieznanym kierunku. Bezwzględni budowniczowie drogi nie oszczędzili także drzew, które przez lata dawały temu męczennikowi Kościoła katolickiego osłonę przed deszczem, wiatrem, śniegiem i letnią spiekotą.

Zrzuconego przed wiekami do Wełtawy (w 1393 roku), przez siepaczy króla czeskiego Wacława IV, za odmowę ujawnienia tajemnicy spowiedzi, wdzięczny słowiański lud zaczął czcić owego męczennika jako patrona szczerej spowiedzi, dobrej sławy, tonących oraz dróg i mostów. Uznano Jana Nepomucena za orędownika podczas powodzi. Według tradycji ludowej Jan Nepomucen był świętym, który chronił pola i zasiewy przed powodzią, ale i przed suszą. Dlatego figury Jana Nepomucena można spotkać przy drogach w sąsiedztwie mostów, rzek, ale również na placach publicznych i kościelnych oraz na skrzyżowaniach dróg. To właśnie dlatego praski prezbiter pilnował nas w Siedliskach przez tyle lat. Nasłany na nas, za naszą wiedzą i zgodą, przez braci Czechów!

Dzisiaj zostało nam (na razie) tylko wspomnienie i zdjęcie „wycięte” z książki Karola Majchra o Bobowej. Udało mi się jeszcze sfotografować drzewa przed egzekucją i potem puste miejsce po siekierezadzie.IMG20150119_001

IMG20150120_001IMG20150120_002Próbowałem 23 stycznia 2015 roku, dowiedzieć się tego i owego na temat losów postumentu św. Jana Nepomucena z Siedlisk. Do delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Nowym Sączu nie dotarły żadne informacje na ten temat. Zadzwoniłem zatem do UM w Bobowej, ale i tutaj nikt nie potrafił odpowiedzieć na moje pytania o losy zabytkowej rzeźby. Trochę wstyd, ale cóż? Natomiast przemiła urzędniczka z sekretariatu podpowiedziała mi, że należy zwrócić się do głównego wykonawcy robót drogowych, tj. do firmy Skanska. Niestety przemiła urzędniczka z sekretariatu nie znała żadnych numerów telefonów do osób nadzorujących budowę „obwodnicy Bobowej”. Ciężko, bardzo ciężko uzyskać w Polsce jakąkolwiek informację. Wszystko trzeba wprost wydzierać ludziom z gardła.

Po wykonaniu około 7-8 telefonów (Warszawa, Kraków i z powrotem przez Szczecin) trafiłem wreszcie do osób, pracowników firmy Skanska, którzy udzielili mi wyczerpujących informacji na temat naszego św. Jana Nepomucena.

Postument został zdemontowany przez profesjonalistów z pracowni konserwacji zabytków pani Dworaczyńskiej z Tarnowa, na zlecenie firmy Skanska. Spieszę uspokoić wszystkich zatroskanych losem św. Jana Nepomucena. Postument wróci do Siedlisk, jednak zostanie postawiony w innym miejscu, ale nieopodal dawnej lokalizacji, tylko po drugiej stronie torów kolejowych trasy tarnowsko-leluchowskiej.

W tej sprawie musimy trzymać za słowo firmę Skanska. Bo jak nam nie oddadzą św. Jana Nepomucena, to pójdzie już na sierpy, kosy i młoty.

Św. Janie Nepomucenie do zobaczenia!!! Wracaj do nas cały, zdrowy i zakonserwowany na wieki wieków. Amen!

(Odwiedzono 23 razy, 1 wizyt dzisiaj)

4 przemyślenia na temat "Gdzie jest św. Jan Nepomucen?"

  1. Słowa podziękowanie należą się Pani Malec,która to od zawsze zajmowała się tą figurą. Zawsze pełno kwiatów…posprzątane…
    A to ,że w UM nic nie wiedzą, to mnie nie dziwi…Ale jak będzie oddanie drogi,w tym posadowienie w nowym miejscu FIGURY po burmistrz będzie pierwszy, na czele…
    Idę o zakład, że M.Książkiewicz to utrwali.

  2. Tyle telefonów? Za czyje pieniądze? To podobno nie Pan dzwonił. Tylko tajemnicza Pani, która Panu pomoga. Ładnie Pan struga biedaka. Jak Putin, oficjalnie biedaczyna, a poza… kasa leci taka, że bije wszystkich wójtów powiatu gorlickiego razem wziętych. Kiedy skończy Pan z ta hipokryzją? Kiedy w końcu napisze Pan swoim czytelnikom pod czyje dyktando i za czuje pieniądze Pan prowadzi działalnośc na tym portalu. Już nikt nie wierzy, że Pan to robi za darmo, więc proszę dać głos w tej sprawie!.To Pana psi obowiązek.

  3. Baca znów ma rację, niech Pan Rysiewicz nie traktuje czytelników jak idiotów. Wypomina Pan wszystkim, że powinni się Panu tłumaczyć. Proszę się wytłumaczyć przez nami, kto Panu płaci i ile? Chcemy wiedzieć dlaczego Pan to ukrywa. Dawno mi chodziło po głowowie, że Pan całej swojej działalności nie może prowadzić bez pieniędzy, bez pleców, bez obstawy prawniczej. Wielkich słów Pan tu nieraz używał, a przyświecała Panu tylko kasa, wykonanie zlecenia. Wzbogacił się Pan krytykując wszystko do okoła. Dobrą fuchę Pan ma. Szkoda tylko, że kosztem nas, mieszkańców powiatu gorlickiego. Zadrwił Pan z nas i nadal drwi – przykre to. P.S. Jak ktoś pisze za pieniądze, to znaczy, że nie pisze prawdy, tylko to na co dostał zlecenie.

  4. „Baca”
    „olśnienie”
    Jesteście bliżniakami, czy klonem? Jakie wzajemne zrozumienie i poparcie!?
    A M.Książkiewicz na czyje zlecenie robi to co robi? Za darmo,czy za pieniądze podatnika? Jeżeli Książkiewicz za pieniądze,a za pieniądze, bo są na to umowy itd,…to znaczy, że wszystko co robi Mateuszek K.to kłamstwa,piszę pod czyjeś dyktando, i jest nieprawdą?
    To was nie boli?
    To,że stał św.J. Nepomucyn,to nie prawda?
    A to,że go nie ma to nieprawda?
    Nawet w artykule o św.J.Niepomucym jesteście zajadli,złośliwi…
    Nawet święty wam nie przeszkadza,żeby po kimś pluć i kogoś posądzac!
    A byliście dziś w kościele?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *