„Strefa Aktywności Gospodarczej” – część 3

Wiemy już, ile nas (mam na myśli wszystkich mieszkańców gminy Bobowa) kosztowała „Koncepcja Zagospodarowania Strefy Aktywności Gospodarczej w Siedliskach”, którą „włodarz” zlecił był (za nasze pieniądze) „Pracowni Projektowej Magnus Media” z Krakowa.

Mamy to pod pozycją 62 w „Zestawieniu zadań inwestycyjnych zrealizowanych na terenie gminy Bobowa w latach 2011-2014”. Zestawienie to (wraz z przymilnym, przedwyborczym listem, podpisanym przez „włodarza”) roznoszą po gminie listonosze (jako tzw. druk bezadresowy).

Zapłaciliśmy za ten genialny koncept 7 500 złotych.

Częścią tego genialnego konceptu jest – jak już wiadomo – pomysł „skanalizowania istniejącego cieku wodnego rurociągiem podziemnym”. Tenże „rurociąg podziemny” ma – wg panów inżynierów z Krakowa – zebrać opady z 12 hektarów powierzchni „SAG”, oraz wodę spływającą z całej siedliskiej góry. Obalanie słupów średniego napięcia, przesuwanie gazociągu (i temu podobne psoty), wyglądają przy tym jak szczyt rozumu i roztropności.

Muszę napisać sprostowanie do poprzedniego tekstu o „Strefie Aktywności Gospodarczej” – tekst pod linkiem:

https://gorliceiokolice.eu/2014/10/strefa-aktywnosci-gospodarczej-czesc-2-2/

Napisałem tam tak:

„(…) panowie inżynierowie z firmy „Pracownia Projektowa Magnus Media” gorączki nie mieli i ziół nie palili – byli trzeźwi aż do bólu. Przyszedł do nich jeleń z gotówką, napraszał się o jakąś „Koncepcję…” – to mu ją wyprodukowali. I kasę od jelenia wzięli – każdy by tak zrobił. Może tylko popatrzyli dyskretnie po sobie i pomyśleli: co to za cudak, weterynarz jakiś ze wsi, czy co?”.

Otóż, pomimo podeszłego wieku, zgrzeszyłem naiwnością – jak dziecko. Myślałem, że „włodarz” zlecił opracowanie „Koncepcji…” przypadkowej firmie. Np. przechodził akurat ulicą Friedleina w Krakowie, zobaczył szyld „Pracownia Projektowa Magnus Media”, pomyślał: wejdę, zapytam, dam zlecenie… A panowie inżynierowie, widząc jelenia, skwapliwie go ustrzelili (7 500 złotych polskich piechotą nie chodzi).

A tu okazuje się, że jeleń został ustrzelony – ale nie był nim „włodarz”. Jeleniem jest gminny podatnik (czyli my wszyscy) – a ustrzelili go panowie inżynierowie do spółki z „włodarzem”. Taki ci z niego myśliwy!

Otwieramy stronę (tekst sprzed roku):

http://www.powiatgorlicki.pl/aktualnosci/lobbing-bardzo-wskazany.html

Czytamy:

„Starosta Mirosław Wędrychowicz wraz z samorządowcami miast i gmin powiatu gorlickiego lobbują na rzecz pełnego włączenia powiatu gorlickiego do opracowywanej  na zlecenie Urzędu Marszałkowskiego koncepcji budowy zintegrowanej sieci tras rowerowych oraz narciarskich i biegowych w Małopolsce”.

„W spotkaniu w Urzędzie Marszałkowskim oprócz starosty uczestniczyli: wójt Gminy Sękowa Małgorzata Małuch, wójt Gminy Ropa Jan Morańda, burmistrz Bobowej Wacław Ligęza, wiceburmistrz Gorlic Janusz Fugiel i wiceburmistrz Biecza Janusz Gubernat oraz ekspert Janusz Lewek i przedstawiciel firmy Magnus Media Piotr Jasion, a także twórcy koncepcji tras z firmy Neuteno”.

Okazuje się, że „włodarz” zna p. Jasiona („przedstawiciel firmy Magnus Media”) co najmniej od roku, a p. Jasion jest od lat silnie (i nie bezinteresownie) zaangażowany w uszczęśliwianie całego naszego powiatu (w tym Biecza, zadłużonego teraz na 30 mln złotych). No proszę, jaki ten świat mały!

 

 

(Odwiedzono 28 razy, 1 wizyt dzisiaj)

1 przemyślenie na temat "„Strefa Aktywności Gospodarczej” – część 3"

  1. „a”
    Gdzie TY żyjesz?
    Wszystko tak się załatwia w naszych gminach!
    Wszystko po układach,wszystko z układu!
    Przetargi,zlecenia,itd….cichaczem….kolesiostwo kwitnie….

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *