Ośrodek Leczenia Nienawiści im. radnego Tomasza Taraska albo lot nad kukułczym gniazdem

Podczas obrad sesji Rady Miejskiej 21 sierpnia 2014 roku radny Tomasz Tarasek złożył do protokołu (nr XLVIII/14) oświadczenie, wyglądające na formalny wniosek. Wypowiedź radnego została tak zapisana w protokole (pisownia oczywiście oryginalna):

(Radny Tomasz Tarasek – przyp. M.R.)… zauważył, że burmistrz dużo buduje w gminie i nie wie, czy nie należałoby wybudować ośrodka, w którym leczono by z nienawiści.

Przeczytałem i w pierwszej chwili mowę mi odjęło. Poskładałem literki po raz drugi i ciągle nie mogłem uwierzyć, że wreszcie, być może, spełni się moje wielkie marzenie. W Bobowej powstanie ośrodek pomocy psychoterapeutycznej (zwany tu i ówdzie psychuszką), którego nam tutaj brakuje jak wody na pustyni. Dlaczego radny Tomasz Tarasek wyjawił ten pomysł dopiero teraz, pod koniec kadencji? Przecież, gdyby to zrobił w 2010 roku, „Wielki Bob Budowniczy” burmistrz Wacław Ligęza, zakasałby rękawy, wyżebrałby środki zewnętrzne, uruchomiłby betoniarkę i dzisiaj nasze oczy i dusze cieszyłaby inwestycja najpotrzebniejsza z potrzebnych, placówka, której w wielu miejscach na świecie (oczywiście poza Związkiem Socjalistycznych Republik Sowieckich) nie powołano do życia, bo działaczom różnej samorządowej i politycznej maści zabrakło tej iskry geniuszu, która tli się w ciele i umyśle działacza z Wilczysk Tomasza Taraska. Ileż w tej jednej, rzuconej mimochodem, jakby od niechcenia, interpelacji, cieni i półcieni bezinteresownej troski o nas, drodzy Czytelnicy? Ileż dobrej woli i głębokiego przekonania, że Człowiek, choć ułomny, chromy, zagubiony, pokrzywdzony przez nieszczęśliwe zbiegi życiowych okoliczności, zapomniany i porzucony, stanowi jednak wartość najważniejszą, obok której nie można obojętnie przejść! I to właśnie dla tego Nieszczęśliwca, którego dopadła choroba najokrutniejsza z okrutnych, ale przecież uleczalna, a na pewno możliwa do okiełznania, co udowodniła tyle razy nauka sowiecka, zbudujemy już niedługo w Bobowej ośrodek, w którym, najwybitniejsi polscy psychologowie, terapeuci i psychiatrzy, od świtu do świtu, od zmroku do zmroku, słowem, na okrągło, będą mówić chorobliwej nienawiści stanowcze nie! I wytoczą przeciwko tej chorobie najcięższe psychotropowe działa, a w przypadkach, zdawałoby się beznadziejnych, zastosują skuteczną lobotomię!

Nie wiem jak mam podziękować radnemu Tomaszowi Taraskowi. Żadne słowa, a nawet ich szczególna kompilacja, nie są w stanie oddać mojego wzruszenia i okazać, jak wiele znaczy dla mnie ta, jakże przecież pełna życiowej mądrości i skromności, inicjatywa radnego, ale i sołtysa z Wilczysk. Będę wspierał pana w dziele realizacji tego wiekopomnego pomysłu, bo mam prawo wierzyć, że ta interpelacja nie została złożona na okoliczność bieżącej kampanii wyborczej, ale znajdzie swoje odzwierciedlenie praktyczne w pańskiej misji w następnej samorządowej kadencji we władzach Rady Miejskiej w Bobowej.

Teraz już wiem, dlaczego radny i sołtys Tomasz Tarasek nie odbiera ode mnie telefonów i nie odpowiada na sms-y. Przecież to wiadomy znak, że to właśnie ja powinienem zostać pierwszym pensjonariuszem, wymarzonego przez radnego ośrodka. Zrozumiałem, że unikając ze mną rozmowy, radny Tarasek, wystawia mi bilet w jedną stronę, jakby skierowanie do przyszłej placówki, w której znajdę pomoc i ukojenie, sterany i naznaczony ciężką chorobą. I w takiej, zdawałoby się niewinnej interakcji międzyludzkiej, jaką jest telefon obywatela do sołtysa, okazało się, jak bardzo radny Tarasek troszczy się o zagubioną i znękaną egzystencjalnym bólem, istotę ludzką.

Lot nad kukułczym gniazdem muszę odbyć. I kiedy to sobie uświadomiłem, uśmiech nadziei powrócił na moje lico!

(Odwiedzono 11 razy, 1 wizyt dzisiaj)

2 przemyślenia na temat "Ośrodek Leczenia Nienawiści im. radnego Tomasza Taraska albo lot nad kukułczym gniazdem"

  1. T.Tarasek chyba się nie słyszy co mówi?
    I to Tarasek mówi o nienawiści?
    Większych ludzi jak Tarasek i Ligęza będących w NIENAWISCI do drugiego człowieka, to ja nie widziałem!
    Może zrozumiał Tarasek i chce się leczyć?
    Panie Tarasek,dużo zdrówka życzę! Dużo!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *