Jak powszechnie wiadomo 16 listopada – przy okazji wyborów nowej rady miasta – odbędzie się referendum nad odwołaniem dotychczasowego burmistrza. „Włodarz” czuje, że jest na wylocie, dlatego wysłał do mieszkańców gminy przymilny list – jaki to on dobry i niezbędny. O samym liście już pisałem, dzisiaj kilka słów na temat załącznika.
Załącznik nosi tytuł „Zestawienie zadań inwestycyjnych zrealizowanych na terenie gminy Bobowa w latach 2011-2014”. Tytuł brzmi poważnie – w rzeczywistości jest listą różnych (niepotrzebnych) wydatków z gminnej kasy. Przekładające na język ludzki znaczy mniej więcej tyle: „poczytaj sobie wyborco, gminny podatniku, na co wydałem twoje pieniądze – twój nadzorca”.
No to czytajmy.
Punkt 2. „Budowa boisk sportowych wielofunkcyjnych wraz z placami zabaw przy SP w Jankowej, ZS Brzana, ZS Siedliska, SP Stróżna, SP Sędziszowa, oraz ZSP Wilczyska”. Wydano z gminnej kasy 1 242 920 złotych.
To jest jakiś przechył, „włodarz” najwyraźniej zapomniał (nie wie?), że podstawowym zadaniem szkoły jest uczyć, a nie dostarczać zabawy i rozrywek (w liście te bezsensowne wydatki nazywa wydatkami na „edukację” – „(…) edukacja – przy każdej szkole w gminie powstał kompleks wielofunkcyjnych boisk sportowych”).
A jak gminne szkoły wywiązują się z tego swojego podstawowego zadania? Katastrofalny poziom nauczania w miejscowych szkołach był już na tej stronie opisywany (w oparciu o oficjalne statystyki).
Ciekawostka: w roku 2012 „włodarz” oświadczył, że gminy nie stać na utrzymywanie szkoły w Sędziszowej i groził jej likwidacją. Równocześnie budował przy niej „boisko sportowe wielofunkcyjne wraz z placem zabaw” – oczywiście za nasze pieniądze. Rozdwojenie jaźni, czy jakieś drugie dno?
Punkt 4. „Wykonanie małego placu zabaw przy Szkole Podstawowej w miejscowości Bobowa zgodnie z programem rządowym „Radosna Szkoła””. Wydano na to z gminnej kasy 57 441 złotych. Skoro był to „program rządowy”, to po co ten wydatek z gminnej kasy? I co to konkretnie znaczy „Radosna Szkoła”?
Punkt 26. „Wykonanie (…) koncepcji na kompleks rekreacyjno-sportowy w Bobowej”. Wydano z gminnej kasy 8 610 złotych.
Chodzi o tę ścianę wspinaczkową i skatepark dla emerytów, czy o rzut oszczepem na stadionie? Jedno i drugie – niezbędne!
Punkt 31. „Zakup gruntu w m. Wilczyska o pow. 20,64 ha z przeznaczeniem pod żwirownię, a następnie zagospodarowanie terenu zgodnie z przyjętym planem inwestycyjnym Gminy”.
Wydano z gminnej kasy 205 370 złotych.
Historia manewrów wokół tej działki, wykonywanych przez bobowskiego wójta/burmistrza/”włodarza” jest opisana w tekście pod poniższym linkiem:
https://gorliceiokolice.eu/2014/04/gminny-zaklad-gospodarki-komunalnej-sp-z-o-o-w-bobowej/
Jest to zarazem historia kolejnych oficjalnych uzasadnień dla tych ruchów. Najpierw miało to być rzekomo dobro okolicznych mieszkańców. Następnie dobro całego gminnego „społeczeństwa” (w dodatku „wielopokoleniowego”) – z „młodzieżą z Liceum Plastycznego”, „turystami” i „700 uczniami” „2 szkół średnich” na przyczepkę. Teraz celem „włodarza” jest „zaspokojenie potrzeb wspólnoty samorządowej na lokalnym rynku budownictwa” i „ograniczenie bezrobocia w Gminie Bobowa” – a to przez „wydobywanie i sprzedaż żwiru”, „wykonywanie usług transportowych i budowlanych” oraz „zatrudnienie osób bezrobotnych z terenu gminy Bobowa”. Znaczy: „społeczeństwo wielopokoleniowe” nazywa się teraz „wspólnotą samorządową”, a „potrzeby na rynku budownictwa” okazały się ważniejsze od „dobrych warunków do wypoczynku”. A „młodzież z Liceum Plastycznego”, „turyści” i „700 uczniów” „2 szkół średnich” całkiem poszli w odstawkę – teraz „włodarz” troszczy się o „bezrobotnych”.
Wypada zatem, aby owi bezrobotni przy urnie wyborczej odpowiednio „włodarza” docenili – tym bardziej, że „włodarz” wybuduje jeszcze dla nich w Siedliskach „Strefę Aktywności Gospodarczej”. Bezrobotni będą mieli aż dwa etaty. Na rano do pracy w Wilczyskach, po południu – w Siedliskach!
Punkt 34. „Budowa chodnika dla pieszych w ciągu drogi wojewódzkiej nr 977 (…) w m. Siedliskach (długość ok. 2 km)”. Wydano z gminnej kasy 769 198 złotych.
Oczywisty nonsens.
Punkt 35. „Budowa chodnika dla pieszych w ciągu drogi wojewódzkiej nr 981 miejscowości Jankowa – Wilczyska (długość ok. 2,5 km)”. Wydano z gminnej kasy 896 201 złotych. Oczywisty nonsens.
Punkt 36. „Budowa chodnika dla pieszych i oświetlenia ulicznego przy drodze powiatowej Bobowa – Brzana (…)”.Wydano z gminnej kasy 529 236 złotych.
Oczywisty nonsens.
Punkt 40. „Modernizacja instalacji klimatyzacyjnej w pomieszczeniach biurowych Urzędu Miejskiego w Bobowej”. Wydano z gminnej kasy 24 660 złotych.
Wiadomo – wygoda pań urzędniczek najważniejsza. W domu taka pani urzędniczka klimatyzacji nie ma – niech ma chociaż w biurze!
Punkt 42. „Dostawa fabrycznie nowej, mobilnej sceny estradowej (…) z zadaszeniem, posadowionej na przyczepie jezdnej, zakup hali namiotowej, agregatu prądotwórczego, kompletu namiotów, projektora, ekranu, komputera”. Wydano z gminnej kasy 32 703 złote. Wiadomo – przemysł rozrywkowy najważniejszy! „Włodarz” poigrat dajet!
Punkt 50. „Budowa budynku gospodarczego w Siedliskach na działce nr 801/47”. Wydano z gminnej kasy 35 000 złotych.
Chodzi o przechowywanie „mobilnej sceny estradowej”?
Punkt 51. „Wykonanie projektu zmiany tymczasowej i stałej organizacji ruchu dla dróg gminnych na terenie Gminy Bobowa”. Wydano z gminnej kasy 5 700 złotych.
Chodzi o objazd po zamknięciu ławy na Berdechów?
Punkt 54. Wykonanie projektu budowlanego dla zadania pod nazwą „Doposażenie przyszkolnych placów zabaw w m. Bobowa, Brzana, Jankowa, Stróżna, Wilczyska”. Wydano z gminnej kasy 4 300 złotych.
A co to znowu za wynalazek – „projekt budowlany” na „doposażenie” (?).
Punkt 59. „Zakup budynku – Dwór Długoszowskich w Bobowej na potrzeby Szkoły Muzycznej”. Wydano z gminnej kasy 2 500 000 złotych.
Przepłacono – dużo przepłacono.
A sama „Szkoła Muzyczna” to studnia bez dna – biednej gminy Bobowa nie stać na utrzymywanie tego wynalazku.
Punkt 60. „Zakup tablicy elektronicznej do sali gimnastycznej w Bobowej”. Wydano z gminnej kasy 20 100 złotych.
Proste pytanie: czy w biednej, zadłużonej gminie Bobowa naprawdę nie ma ważniejszych wydatków niż „zakup tablicy elektronicznej do sali gimnastycznej w Bobowej”?
Punkt 61. „Wykonanie rowu zbierającego nadmiar wody z boisk „Orlik” w Bobowej”. Wydano z gminnej kasy 15 000 złotych.
Nie bardzo rozumiem.
14 grudnia 2009 na oficjalnej stronie gminy Bobowa napisano:
„Boiska zostały zdrenowane (boisko do piłki nożnej) i odwodnione liniowo (boisko wielofunkcyjne) a wody opadowe odprowadzone do kanalizacji burzowej”.
A w maju 2010 roku wszyscy kucają, klaszczą i śpiewają „O radości, iskro bogów…”:
„Przy Szkole Podstawowej im. Stanisława Staszica i Gimnazjum w Bobowej wylądował „Orlik”. 24 maja odbyła się uroczystość oddania do użytku nowego kompleksu sportowego, w której uczestniczył wicemarszałek Leszek Zegzda. Koszt zadania wyniósł 1 132 495,61 zł z czego Województwo Małopolskie przekazało 333 tys. zł, budżet państwa 333 tys. zł, a pozostałą kwotę – 466 495,61 zł – w równych udziałach zapewnili: Starostwo Powiatowe w Gorlicach i Miasto Bobowa”.
patrz: http://www.malopolskie.pl/Wydarzenia/?id=5928
„nastąpiło (…) uroczyste otwarcie i poświęcenie”.
„Wacław Ligęza, burmistrz miasta cieszy się z obiektu. – Dzieci mogę ciekawiej spędzić czas – mówi”.
patrz: http://gorlice.naszemiasto.pl/artykul/bobowa-orlik-czeka-na-chetnych,424848,art,t,id,tm.html
A tu nagle jakiś „rów zbierający nadmiar wody”. Jaki „nadmiar”? To projektant nie wiedział, że w Bobowej od czasu do czasu pada większy deszcz?
Moim zdaniem „włodarz”, dzielny budowniczy („burmistrz dużo buduje w gminie” – radny Tarasek na jednej z sesji rady miasta), powinien był ten rów wykopać osobiście.
A jeżeli już wydał na to nasze pieniądze, to nie powinien nazywać tego „zadaniem inwestycyjnym”, tylko np. tak: „wyborco, gminny podatniku, tyle cię kosztowała próba usunięcia skutków błędu, jaki został popełniony przy budowie boiska sportowego”.
Punkt 62. „Wykonanie koncepcji zagospodarowania strefy aktywności gospodarczej w Siedliskach”. Wydano z gminnej kasy 7 500 złotych.
Na ten temat już napisałem osobny tekst.
patrz: https://gorliceiokolice.eu/2014/11/strefa-aktywnosci-gospodarczej-czesc-3/
Na ostatniej stronie jest dodatkowa tabela pod tytułem „Inwestycje realizowane wspólnie z Urzędem Marszałkowskim”.
Pod pozycją 1 czytamy:
„Budowa obwodnicy Bobowej w celu likwidacji dwóch kolizyjnych skrzyżowań z totami PKP”.
„Udział Gminy 101 000,00 plus wartość działki” (całość: „10 286 455,00”).
Jest to oczywsty nonsens – i to już na poziomie użytych określeń.
Nie jest to żadna obwodnica Bobowej, tylko skrót drogi wojewódzkiej w Siedliskach i Sędziszowej. Dla mieszkańców Bobowej skrót ten nie ma praktycznie żadnego znaczenia – ewentualnie tylko wtedy, gdy chcą dojechać do Ciężkowic. Gdy chcą dojechać do Gorlic (do siedziby powiatu) i tak muszą przejechać przez przejazd w Siedliskach. Ruch na linii kolejowej jest niewielki, dużo mniejszy niż to dawniej bywało (ruch pasażerski prawie zamarł), więc jak się komuś zdarzy od czasu do czasu poczekać na przejeździe, to nie jest aż taki straszny problem.
Jeśli jednak „Urząd Marszałkowski” chce ów skrót wykonać (uzasadnienie: „likwidacja dwóch kolizyjnych skrzyżowań z torami”) – niech wykonuje, gmina nie ma powodu w tym przeszkadzać. Ale też nie ma żadnego powodu, żeby się do tego z własnych środków dokładać.
Na koniec pytanie: a gdzie w tym zestawieniu jest 12 500 złotych, które poszły na opisywane przeze mnie „miasteczko rowerowe” przy szkole w Wilczyskach? „Włodarz” się zawstydził swojego dzieła, czy po prostu zapomniał? Jeśli zapomniał, to sołtys powinien był mu przypomnieć – wszak to sołtys był pomysłodawcą tego wynalazku.
I jeszcze jedna uwaga: wzruszające są te grosze, które „włodarz” podaje w zestawieniu (że to niby taki skrupulatny i dokładny, a każdą złotówkę pięć razy ogląda zanim ją wyda?), np. na „boiska sportowe wielofunkcyjne wraz z placami zabaw” wydano 3 304 811 złotych i 2 grosze, na chodnik w Siedliskach 1 538 398 złotych i 84 grosze, etc.
„a”
Pięknie przedstawione,opisane,ale czy to CIEMNOGRÓD zrozumie ?
Mieszkańcy gm.Bobowa,nie mogą zrozumieć że to są pieniądze podatnika,czyli nasze!
Zwykły mieszkaniec jak nie wydaje pieniędzy na inwestycje gminne,ze swoich pieniędzy,z własnej kasy,to myśli,że to są pieniądze niczyje!
Drodzy mieszkańcy.TO SĄ NASZE PIENIĄDZE!!!
TRWONIONE na nie potrzebne inwestycje!!
A co do „ORLIKA ” w Bobowej to skandal,żeby wydać tyle pieniędzy i po każdym deszczu woda stał po kostki,bo brak odprowadzenia wody,albo boisko nie ma odpowiedniej przepuszczalności gruntu! A może to jest boisko wielofunkcyjne! Boisko plus basen?? I to za jedne pieniądze!?
Burmistrzu.Rozbój w biały dzień!