Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej Bronisław Komorowski przyznał burmistrzowi Bobowej, Wacławowi Ligęzie, Srebrny Krzyż Zasługi. Odznaczenie wręczył burmistrzowi Ligęzie, w dniu 18 października 2014 roku, wojewoda małopolski Jerzy Miller.
Moja redakcja otrzymała, po moim formalnym wystąpieniu o dostęp do informacji publicznej, treść wniosku Rady Miejskiej w Bobowej z dnia 10 lutego 2014 r. o nadanie Wacławowi Ligęzie Złotego Krzyża Zasługi.
Z wielką przykrością muszę napisać, także w imieniu moich licznych czytelników, że uzasadnienie wniosku, sporządzonego przez sekretarza Gminy Bobowa, panią Zdzisławę Iwaniec, rozmija się w wielu miejscach z prawdą i rzeczywistością, przez co wprowadziło w błąd Biuro Kadr i Odznaczeń Kancelarii Prezydenta RP a tym samym Prezydenta RP Pana Bronisława Komorowskiego.
Maciej Rysiewicz
Redaktor naczelny czasopisma „Bobowa Od-Nowa”
38-350 Bobowa, Wilczyska 27
Kancelaria Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej
ul. Wiejska 10, 00-902 Warszawa
Biuro Kadr i Odznaczeń
Dyrektor Małgorzata Naumann
Szanowna Pani Dyrektor!
Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej Bronisław Komorowski przyznał burmistrzowi Bobowej, Wacławowi Ligęzie, Srebrny Krzyż Zasługi. Odznaczenie wręczył burmistrzowi Ligęzie, w dniu 18 października 2014 roku, wojewoda małopolski Jerzy Miller.
Moja redakcja otrzymała, po moim formalnym wystąpieniu o dostęp do informacji publicznej, treść wniosku Rady Miejskiej w Bobowej z dnia 10 lutego 2014 r. o nadanie Wacławowi Ligęzie Złotego Krzyża Zasługi.
Z wielką przykrością muszę napisać, także w imieniu moich licznych czytelników, że uzasadnienie wniosku, sporządzonego przez sekretarza Gminy Bobowa, panią Zdzisławę Iwaniec, rozmija się w wielu miejscach z prawdą i rzeczywistością, przez co wprowadziło w błąd Biuro Kadr i Odznaczeń Kancelarii Prezydenta RP a tym samym Prezydenta RP Pana Bronisława Komorowskiego.
Od maja 2007 roku do dnia dzisiejszego wydaję gazetę i portal internetowy „Bobowa Od-Nowa”, obecnie „Gorlice i Okolice albo Bobowa Od-Nowa” (www.gorliceiokolice.eu). Opisuję w nich – m. in. – działania samorządowe i administracyjne Wacława Ligęzy – najpierw wójta, a od 2009 roku burmistrza Bobowej.
W tym czasie opublikowałem dziesiątki dokumentów i relacji pozostających w oczywistej sprzeczności z opinią wystawioną Wacławowi Ligęzie przez Radę Miejską w Bobowej.
Po pierwsze należy stwierdzić, że – wbrew temu, co napisano we wniosku Rady Miejskiej z 10 lutego 2014 roku – burmistrz Wacław Ligęza pozostawał i pozostaje w otwartym konflikcie z wieloma mieszkańcami gminy Bobowa. Zdarzało się także, że niektórym z nich wytaczał, na szczęście bez prawnych konsekwencji, skrajnie niesprawiedliwe, procesy przed sądami (rejonowym i okręgowym) w Gorlicach i Nowym Sączu.
Przez wiele lat, jako organ Gminy Bobowa, burmistrz Wacław Ligęza, wspierał (de facto) działania Spółki Wodnej w Brzanie, która nielegalnie zbudowała i użytkowała wiejski wodociąg. W sporze z prawowitymi właścicielami gruntu, na którym wybudowano samowolnie tę instalację, stał po stronie szefa spółki wodnej, także, w poprzedniej kadencji, radnego Gminy Bobowa. Poszkodowanych w tej sprawie zostało ponad czterdzieści osób!!!
Jednej z rodzin, która została wyeksmitowana z Bobowej do blaszanego kontenera we wsi Jankowa, przez dłuższy okres czasu Gmina nie zapewniła wody zdatnej do picia, a także do celów higienicznych, co stanowiło zagrożenie dla zdrowia i życia tej rodziny!
Wszystkie kontrole Regionalnej Izby Obrachunkowej w Gminie Bobowa i w Centrum Kultury i Promocji Gminy Bobowa, Wojewody Małopolskiego w Ośrodku Pomocy Społecznej Gminy Bobowa, czy NIK-u w miejscowej oczyszczalni ścieków, wykazywały liczne i poważne nieprawidłowości, a odpowiedzialnością za wiele z tych nieprawidłowości kontrolerzy obciążali wójta/burmistrza Wacława Ligęzę.
Piszący te słowa spotkał się wielokrotnie z faktyczną odmową udostępnienia informacji publicznej.
W ten sposób utajniono na przykład (ostatnio) koszty podróży służbowych burmistrza w latach 2012-2014. Zażalenia w tej sprawie rozpatrywane są obecnie przez Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Nowym Sączu, a kilka następnych czeka na rozpatrzenie przez Sąd Rejonowy w Gorlicach.
Publiczna strona Urzędu Miejskiego i Gminy Bobowa www.bobowa.pl nie publikuje wielu ważnych publicznych dokumentów, w tym protokołów z posiedzeń komisji Rady Miejskiej, bo burmistrz Wacław Ligęza nie wydaje na to swojego zezwolenia, twierdząc, że to nie jest „obligatoryjne”. W tym stanie rzeczy trudno mówić o transparentności działań bobowskiego samorządu.
Szerokim echem w naszej gminie rozeszły się urzędowe awantury, sprokurowane przez burmistrza Wacława Ligęzę, a dotyczące zablokowania działalności gospodarczej poprzez nielegalne posadowienie znaku drogowego w 2006 roku, ograniczającego dojazd do działki, na której prywatni przedsiębiorcy budowali m. in. polder przeciwpowodziowy, a także nielegalne (tj. bez zezwolenia wodno-prawnego) przebudowanie rowu na granicy Wilczysk i Jankowej (wsie w gminie Bobowa), co stwarza ciągłe zagrożenie podtopieniem dla kilku gospodarstw usytuowanych w pobliżu przedmiotowego rowu.
Wobec urzędującego burmistrza formułowane są także zarzuty o niegospodarność, czy podejrzenia o działania jawnie sprzeczne z prawem. Dotyczą one m. in. zakupu od prywatnego właściciela, za astronomiczną z punktu widzenia budżetu Gminy Bobowa kwotę 2,5 mln złotych, dworu po rodzinie Długoszowskich, z przeznaczeniem na szkołę muzyczną. To jest inwestycja, na którą naszej gminy nie stać! Trzeba także podkreślić, że negocjacje w przedmiotowej sprawie burmistrz Wacław Ligęza prowadził z inwestorem, pozostającym w stanie przestępstwa samowoli budowlanej. A takie działania organu samorządu terytorialnego są całkowicie niedopuszczalne i w istocie karygodne.
Wszystkie podane powyżej przykłady zostały dokładnie zinwentaryzowane, także „na dokumentach”, na łamach czasopisma i portalu www.gorliceiokolice.eu.
Uważam, że przyznając Srebrny Krzyż Zasługi, Kancelaria Prezydenta Bronisława Komorowskiego nie dokonała dostatecznej (nawet) weryfikacji postaw i dokonań kandydata do odznaczenia Wacława Ligęzy.
Sam fakt sprawowania przez niego przez 12 lat funkcji wójta/burmistrza Gminy Bobowa nie może być wystarczającym argumentem dla tak honorowego i prestiżowego wyróżnienia. Zwłaszcza, że ponosi on rudymentarną odpowiedzialność za różnorakie, bardzo poważne, konflikty na linii władza publiczna – społeczność lokalna, w naszej gminie.
Składam wniosek o wszczęcie procedury pozbawienia Wacława Ligęzy odznaczenia Srebrnym Krzyżem Zasługi, przyznanego na podstawie wniosku, który jest merytorycznie fałszywy, i nie opisuje, zgodnie z prawdą, stanu faktycznego życiorysu, dokonań i postaw Wacława Ligęzy!
Łącze wyrazy szacunku,
Maciej Rysiewicz
Wilczyska, 12 listopada 2014 r.
Ale afera!
Zaś o Bobowej będzie głośno w Warszawie.
I ma Burmistrz problem,a to wszystko za postawienie znaku 10T.
Burmistrz brnie i brnie ,a pracownicy piszą w wniosku co Burmistrz każe!
Rozbój w biały dzień to mało powiedziane.
Burmistrz Krzyża nie odda,bo go zamknął w sejfie. 🙂
Dla burmistrza teraz liczą się-nagrody,laurki,krzyże,podziękowania,medale,dyplomy,wyjazdy,spotkania,delegacje,wczasy,zakup gruntów,jak zniszczyć opozycję,a wybielić siebie!
Burmistrzu,tak nie można! Nie na tym polega demokracja!
Szanuj bliżniego jak siebie samego!