Już kiedyś pisałem, że rada miasta (pod formalnym dowództwem traktorzysty, w rzeczywistości pod dyktando weterynarza) jedną ręką pieniądze pożycza, a drugą rozdaje. Oczywiście po potrąceniu prowizji dla siebie – u radnych jest to dieta, u „włodarza” pobory w wysokości 12,5 tys. na miesiąc.
Do tej pory rada przyjęła 5 uchwał o przyznaniu pomocy finansowej (dotacji) podmiotom zewnętrznym (tak wynika z kolejnych relacji na bobowa24.pl).
Proceder ten trwa w najlepsze – po raz kolejny podjęta została taka uchwała (szósta w tym roku).
http://www.bobowa24.pl/2014/10/jedna-z-ostatnich-sesji-rady-miejskiej-kwiaty-i-podziekowania
Czytamy:
„udzielenie pomocy finansowej Województwu Małopolskiemu na modernizację drogi wojewódzkiej nr 977”.
Jak widać, bobowski „włodarz” dalej się troszczy o kierowców z Warszawy, żeby nie stali na szlabanie w Siedliskach.
Tę troskę podzielają też bobowscy radni.
Za tę troskę (o kierowców z Warszawy) wprost nie mogą się „włodarza” nachwalić, zaprosili też na sesję ludzi z zewnątrz.
Są zdjęcia, na których widać kwiaty i całusy. Jednego mi tylko brakuje. Bobowa24.pl nie donosi tym razem, czy były apłodismienty. A jeżeli były, to jakie: burnyje, czy nie. A może już prochodiaszczije w owaciju?
Prosimy młodego człowieka, żeby uzupełnił tę informację!
Ps.
Młodszym Czytelnikom wienien jestem wyjaśnienie (młodzi ludzie nie są teraz nauczani języka rosyjskiego).
Apłodismienty to oklaski na cześć Umiłowanego Przywódcy. Musiały być burnyje – marny los tego, kto nie chciał klaskać. Zwyczaj ten dotarł do nas ze wschodu, razem z Armią Czerwoną. Największe oklaski – burnyje apłodismienty prochodiaszczije w owaciju – dostawał tam Gruzin nazwiskiem Iosif Wissarionowicz Dżugaszwili (znany szerzej pod ksywką „Józef Stalin”, wcześniej używał ksywy „Koba”).
Armia Czerwona odeszła – wyćwiczone odruchy zostały. Zeszły niektórym do poziomu instynktów.
Dźwiękowego nagrania nie mamy, ale mamy zdjęcia. Poniżej burnyje apłodismienty z zeszłego roku (absolutorium dla Umiłowanego Przywódcy za rok 2012):
„Dżwiękowych nagrań nie mamy” bo nie może być,bo radni w tym Przewodniczący Rady S.Siedlarz nie pozwala na filmowanie Sesji miejscowym media w tym GryfitTV. Nawet Wesela żydowskiego nie można było filmować..