Państwowa Komisja Wyborcza nie uznała moich racji i nie nakazała weryfikacji składu Miejskiej Komisji Wyborczej w Bobowej. Oto pismo urzędowe w tej sprawie, które otrzymałem wczoraj, tj. 9 października 2014 r. – ZPOW-705-17-14. Mój kompleksowy komentarz do tej historii zawarłem w artykule, który dzisiaj został opublikowany na portalu „3obieg” –
Skandaliczne, stronnicze i antydemokratyczne stanowisko Komisarza Wyborczego sędziego Sądu Okręgowego w Nowym Sączu Tadeusza Piesowicza i wiceprzewodniczącego PKW sędziego majora Stanisława Kosmala zostanie odpowiednio nagłośnione.
W środku sędzia major Stanisław Kosmal, wiceprzewodniczący PKW. Obok przewodniczący PKW sędzia Stefan Jaworski i sędzia Maria Grzelka
Roześlę ten komunikat do prasy, do Fundacji Helsińskiej i jeszcze gdzie się da. Tylko tyle mogę zrobić. Zwłaszcza, że podczas pisania tekstu dla „3obiegu” dowiedziałem się, że sędzia major Stanisław Kosmal, który sygnował odpowiedź ZPOW-705-17-14 do mojej redakcji, skazywał działaczy Solidarności, polskich patriotów w stanie wojennym. Informacje na ten temat możecie odnaleźć na stronach ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego (http://www.isakowicz.pl/index.php?page=news&kid=8&nid=5106), na stronach czasopisma „Nasz Dziennik” i na stronach IPN-u:
Wiceszef Państwowej Komisji Wyborczej major Stanisław Kosmal w stanie wojennym skazywał za rozpowszechnianie ulotek „mogących budzić niepokój społeczny”, o czym można przeczytać na na stronach internetowych Instytutu Pamięci Narodowej – poinformował „Nasz Dziennik”.
„Sprawa przeciwko Ireneuszowi Sinkiewiczowi oskarżonemu o to, że w dniu 11 czerwca 1982 r. w Warszawie przenosił w celu rozpowszechniania ulotki i pisma zawierające fałszywe wiadomości mogące wywołać niepokój publiczny. Skazany na 8 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu warunkowym na 2 lata (na poczet orzeczonej kary zaliczono okres tymczasowego aresztowania)” – cytuje „ND”.
W składzie sędziowskim orzekającym w tej sprawie figuruje sędzia zawodowy Sądu Najwyższego Izby Wojskowej mjr Stanisław Kosmal.
„Są jeszcze inne sprawy, w których dzisiejszy wiceprzewodniczący PKW orzekał w latach 1982-1983: o prowadzenie nielegalnej działalności w ramach członkostwa w NSZZ Solidarność, o kontynuowanie działalności związkowej NSZZ Solidarność i rozpowszechnianie nielegalnych wydawnictw w 1981 i 1982 roku, o działalność w Międzynarodowym Robotniczym Komitecie Solidarności po wprowadzeniu stanu wojennego oraz śledztwo przeciwko Jackowi Marczewskiemu podejrzanemu o przechowywanie wydawnictw NSZZ Solidarność” – napisał autor artykułu w „ND” Jacek Dytkowski.
Te i jeszcze inne informacje na ten temat powieliłem w moim artykule dla „3obiegu” – zob. jak wyżej!
Powiedzmy sobie szczerze, z sędzią ze stanu wojennego nie miałem żadnych szans. Jeśli potrafił gnębić ludzi na rozkaz junty Jaruzelskiego, to ja oświadczam, że w żadnym razie nie honoruję tego pisma, które nadesłał do mojej redakcji. To się nazywa obywatelskie nieposłuszeństwo. Nie ma pan moralnego prawa podpisywać żadnych dokumentów w imieniu Rzeczpospolitej!!!
W tym miejscu publicznie apeluję do Pań: Zdzisławy Iwaniec, Karoliny Chmury-Urbaś i Agaty Wrony o złożenie mandatów w MKW w Bobowej. Zróbcie to Szanowne Panie z jednego powodu, bo możecie nie zgadzać się z argumentami, które podnosiłem w pismach do Komisarza Wyborczego Piesowicza i do PKW w Warszawie. Zróbcie to w poczuciu solidarności z represjonowanymi, w stanie wojennym, działaczami Solidarności przez sędziego majora Stanisława Kosmala. Tylko tyle i aż tyle!
Nieźle, będziemy mieć taką stronniczą komisje, jak tak może być!
P.Rysiewicz
Złożenie mandatu w Gminnym Komitecie Wyborczym w Bobowej,jest równoznaczne z utratą pracy!
„włodarzy” by im nie wybaczył!
Tak jak myśleliśmy panie Iwaniec, Chmura-Urbaś i Wrona pozostaną w MKW w Bobowej. Nie ma mowy o rezygnacji. Oto oświadczenie pani Zdzisławy Iwaniec, które otrzymałem poczta mejlową:
„Pan Maciej Rysiewicz
Odpowiadając na Pana wnioski z dnia 10.10.2014 r. informuję, że:
– wiadomość i apel wraz z treścią artykułów przekazałam wszystkim członkom Miejskiej Komisji Wyborczej w Bobowej,
– ani ja, ani członkowie Komisji: Karolina Chmura-Urbaś i Agata Wrona nie wystąpią z Miejskiej Komisji Wyborczej w Bobowej.
Zdzisława Iwaniec
Przewodnicząca
Miejskiej Komisji Wyborczej
w Bobowej”
„Duch stanu wojennego” będzie rozdawał karty w MKW w Bobowej!