Jeśli ktoś miał jeszcze jakieś wątpliwości, że podstawowym celem burmistrza Wacława Ligęzy i jego ekipy z przeszłości, przepraszam, z przyszłości, jest zduszenie społeczeństwa obywatelskiego w naszej bobowskiej wspólnocie samorządowej, ten powinien uważnie przeanalizować następujące fakty.
Po pierwsze, w wyborach samorządowych na stanowisko burmistrza zgłosił się tylko jeden kandydat. Przez cztery lata tak potężne organizmy polityczne jak PiS i PSL (o MRS-ie nie warto wspominać) nie potrafiły znaleźć kandydata, który stanąłby do walki z miejscowym aparatczykiem, przyspawanym do burmistrzowskiego fotela. Duży to sukces tzw. opozycji, bo to znaczy, że opozycja jest właściwie koalicją.
Po drugie, w aż sześciu okręgach wyborczych naszej gminy wybory już się odbyły. W okręgach nr 5, 7, 8, 9, 10 i 11 kandydaci „przyszłościowej” koalicji, rodem z przeszłości, nie znaleźli konkurentów i już mogą liczyć wpływy z diet samorządowych. Takiej sytuacji nie ma nigdzie w powiecie gorlickim. Jesteśmy liderem z dużą przewagą nad Moszczenicą (tylko 3 pewne mandaty).
Po trzecie, w gminie Bobowa notujemy najniższą liczbę kandydatów aspirujących do stanowiska radnego, współczynnik tylko 1,7 na jedno miejsce.
Po czwarte, MKW w Bobowej została ulepiona, w większości, ze zwolenników lub podwładnych panów Brońka i Ligęzy (4 członków w 7 osobowym składzie), na wyraźne, niestronnicze i jak najbardziej obiektywne życzenie Komisarza Wyborczego Piesowicza. Musi to oznaczać, że gmina Bobowa została zaliczona do miejsc szczególnych, nie tylko chyba na wyborczej mapie Polski. To tutaj, tylko w „przyszłości” nadzieja! I ten eksperyment musi trwać!
Po piąte, wspomniane już wielkie partie polityczne wystawiły z Bobowej w sumie 10 kandydatów na radnych gminnych i powiatowych. PSL – 7, a PiS – uwaga, uwaga – 3. Szczególną uwagę przykuwa potężna gminna reprezentacja Prawa i Sprawiedliwości. To prawdziwa „drużyna pierścienia” pani poseł Barbary Bartuś i senatora Stanisława Koguta. Chylę czoła! Armada „pisowczyków” szturmem zdobędzie rady powiatu i gminy i w koalicji z PSL-em będzie rządzić i dzielić.
Szanowni obywatele gminy Bobowa! Burmistrz Wam powiedział, że trzeba iść spać, a Wy żeście go posłuchali. Ale co będzie, jak prześpicie przyszłość? I nie zauważycie dobrobytu, który pichci Wam burmistrz. Nie bójcie się jednak! Jak będzie trzeba, to on Was obudzi. A wiecie, kiedy Was obudzi? Ano, gdy nadejdzie czas budowy pomnika burmistrza na bobowskim rynku. Powiecie, że burmistrz może sobie sam ten pomnik postawić, na przykład za unijne pieniądze. Nie, moi mili, Wy to będziecie musieli zrobić, w czynie społecznym!
Dotychczasowy burmistrz – Umiłowany Przywódca – postarał się o to, żeby nie mieć w wyborach konkurenta. Ale to nie znaczy, że dalej będzie burmistrzem. To zależy od nas. Wybory zamieniły się w swego rodzaju referendum. Jeśli większość głosujących odda głos na „nie”, to dotychczasowy burmistrz nie obejmie posady.
Mamy dobrą okazję, pokażmy Umiłowanemu Przywódcy, że wcale nie jest taki umiłowany, jak mu się wydaje.
A co się tyczy tak zwanego „PiS” – szkoda każdego słowa.
Co do personalnego składu Miejskiej Komisji Wyborczej (punkt 4 powyższego tekstu).
Pewien Gruzin powiedział był swego czasu: „nieważne, kto głosuje, ważne, kto liczy głosy”.
Gruzin ten nazywał się Iosif Wissarionowicz Dżugaszwili (bardziej znany pod ksywką „generalissimus Józef Stalin”).
I tego się trzymajmy!
NIE………. dla Wacława Ligęzy!
Jestem przekonany,że nie tylko Bobowa powie obecnemu Burmistrzowi NIE.
Mieszkańcy gminy Bobowa,to,że jest jeden kandydat,to nie znaczy,że zostaje obecny Burmistrz na następna kadencje!
Nic straconego! To wyborcy muszą się wypowiedzieć w przyszłych wyborach! Czy są Za czy PRZECIW!
A co będzie jak Burmistrza nie poprze ponad 50% wyborców?
Jak przegra Burmistrz sam ze sobą?
Burmistrzu!
Nic straconego!
Jest wakat na weterynarza u Doktora Józefa Kociołka!
Jeszcze Burmistrzem może być,Jerzy Nalepka,Bogdan Krok,Józef Kociołek,Zygmunt Fryczek,Adam Urbanek,Wołkowicz,a może ktoś z zewnątrz jak Józef Abram rodem z Jankowej.
Idziemy do wyborów i na NIE.
A co do PSL to ma bardzo mocnych,pewnych kandydatów na Radnych!
Szkoda,że nie wystawili kandydata na Burmistrza,ale nic straconego!
Piłka jeszcze w grze!