Dzisiejszy „Przegląd Sportowy” (z 9 czerwca 2014 r., s. 8) przyniósł hiobowe wieści dla klubu Kolejarz Stróże. Dziennikarz Dariusz Stolarczyk napisał: „PZPN odmówił przyznania (Kolejarzowi) (…) papierów (tzn. licencji – przyp. M. R.) z kilku przyczyn. Po kolei: fatalna infrastruktura, czyli stadion i zaplecze w stanie przedzawałowym, (i) poważne błędy prawne w umowach z trenerami, piłkarzami i pracownikami obsługi technicznej oraz administracji klubu”.
Czyli dramat albo prokurator? Postanowiłem zapytać Polski Związek Piłki Nożnej, czy to prawda? I otrzymałem następujący list od rzecznika prasowego PZPN Jakuba Kwiatkowskiego
Witam! Decyzje Komisji ds. Licencji Klubowych PZPN zapadły 30 maja.
Stosowny komunikat był tego samego dnia opublikowany na naszej stronie internetowej. Poniżej link
Szczegółowe informacje na temat podręcznika licencyjnego PZPN, który dokładnie opisuje wskazane przez komisję uchylenia również można odnaleźć na naszej stronie
http://www.pzpn.pl/federacja/dokumenty
Komisja Odwoławcza ds. Licencji Klubowych PZPN będzie rozpatrywała odwołania w piątek 13 czerwca.
z poważaniem
Jakub Kwiatkowski
Rzecznik Prasowy
Media Officer Tel: +48 22 55 12 331, Mob: +48 501 770 650
Jak wynika ze wskazanych dokumentów „Przegląd Sportowy” podał rzetelną informację! Warto kliknąć na http://www.pzpn.pl/federacja/dokumenty i zobaczyć, jak wyśrubowane warunki musi spełniać klub piłkarski w 1. lidze, żeby otrzymać licencje na grę w tych rozgrywkach. Nie mam zamiaru pastwić się nad Kolejarzem Stróże, bo już kiedyś zwróciłem uwagę na jego strukturalne problemy. Dzisiaj, jak w wielu innych sprawach, wychodzi na moje. Tylko, co to za satysfakcja? Przynajmniej senator Stanisław Kogut nie trąbił wszem i wobec, że nakłamałem.
No i czekamy do 13 czerwca 2014 roku na decyzję Komisji Odwoławczej PZPN.
Czy zdarzy się cud?