A mógł być Kuwejt w Gorlicach albo o złodziejstwie doskonałym

Ta wiadomość powinna ostatecznie wstrząsnąć naszym regionem. Media i władza, nie tylko lokalne, powinny zatrąbić na alarm. Jednak nie po to wszyscy milczą od czasów hańby okrągłego stołu, nie po to doprowadza się do upadku i rozkrada flagowe firmy naszego powiatu Glimar i Glinik, nie po to hoduje się bezrobocie i wygania młodzież na emigrację, żeby dzisiaj protestować. Zgnojone i zatomizowane społeczeństwo będzie dalej milczeć, idąc jak barany na rzeź. Gorliczanie, musicie zacząć uczyć się języka rosyjskiego!!! Już niedługo sie przyda! A o co chodzi?

Otóż w środku konfliktu na Ukrainie, jak podała Polska Agencja Prasowa, niemiecki koncern energetyczny RWE postanowił sprzedać cztery koncesje na poszukiwanie ropy i gazu w Polsce. W Polsce, czyli nigdzie… ale to nie jest takie proste. Jak się można bowiem doczytać, te cztery koncesje obejmują złoża na Podkarpaciu, a ściślej w gorlickim, nowosądeckim i limanowskim. Koncesje kupuje rosyjska grupa inwestycyjna Alfa, której pakiet kontrolny posiada Michaił Fridman, rosyjski oligarcha, zausznik Władimira Putina, jeden z najbogatszych ludzi na świecie. A za ile pan Fridman kupuje koncesje na poszukiwanie gazu i ropy w okolicach Gorlic, Nowego Sącza i Limanowej? Ano za 7 miliardów dolarów – to nie jest żart. Nie sądzę, żeby Fridman wyrzucał pieniądze w gorlickie błoto. Do jego grupy należą m.in. Alfa Bank i banki zagraniczne, największe sieci supermarketów w Rosji, udziały w jednym z większych koncernów energetycznych świata czy zagranicznych sieciach komórkowych. Ponadto, według informacji w zachodnich mediach, poprzez spółki w rajach podatkowych Michaił Fridman i jego wspólnicy prowadzą inwestycje w Iranie oraz kontrolują po cichu szereg firm poza Rosją. Urodzony we Lwowie w żydowskiej rodzinie rosyjski multimiliarder głośno wspiera od kilku lat Władimira Putina.

A więc kolejny rozbiór Polski odbywa się na naszych oczach. Niemcy i Rosjanie kupczą sobie polskim majątkiem narodowym, polskimi bogactwami i plują nam w twarz. A my mówimy, że deszcz pada…

Teraz wszyscy od Tuska na górze, po Sowę, Millera, Wędrychowicza i Kochana na dole powinni stanąć na uszach, żeby nie tylko zablokować tę transakcję, ale przejąć te koncesje na rzecz polskiego skarbu państwa. Może nie jest za późno!

Ale po co ja się tak pieklę. Przecież moja gazeta to same łgarstwa i kalumnie, jako rzecze burmistrz Wacław Ligęza!!!

Od redakcji! Więcej na ten temat – zob. https://biznes.interia.pl/gieldy/aktualnosci/news-rosjanie-przejeli-koncesje-w-polsce,nId,3924532.

(Odwiedzono 82 razy, 1 wizyt dzisiaj)

2 przemyślenia na temat "A mógł być Kuwejt w Gorlicach albo o złodziejstwie doskonałym"

  1. Pismaku, nie potrafisz nawet czytać ze zrozumieniem.
    Kwota 7 mld dolarów to cena zakupu całej firmy, w skład której wchodzą koncesje.
    Wartość koncesji to promil transakcji.

  2. Wściekły „Janie bez ziemi” – nie bardzo rozumiem skąd te nerwy, żeby aż wyzywać mnie od pismaków.

    A ze zdania:

    „Rosyjska grupa inwestycyjna Alfa kupiła od największego niemieckiego koncernu energetycznego jego dział wydobywczy E.ON Dea. Z nim Rosjanie przejmują cztery koncesje na poszukiwanie ropy i gazu w Polsce”,

    nie wynika, że Alfa kupiła cały niemiecki koncern E.ON Dea. Natomiast z powyższego zdania wynika, że Alfa kupiła tylko „dział wydobywczy E.ON Dea”, w skład którego wchodziły „cztery koncesje na poszukiwanie ropy i gazu w Polsce”. Tyle i tylko tyle wynikało z podlinkowanego artykułu.
    Niestety, wściekły „Janie bez ziemi”, trafiłeś jak kulą w płot z tą uwagą o czytaniu ze zrozumieniem!

    Wściekły „Janie bez ziemi”, jesli masz informacje, że w dziale wydobywczym E.ON Dea było więcej koncesji a w związku z tym wartość 4 polskich koncesji stanowiła tylko „promil transakcji”, to po prostu podaj źródło i wszyscy będziemy mądrzejsi!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *