Oto kolejne informacje dokumentalne dotyczące powołania Jadwigi Bryndal na dyrektora Centrum Kultury i Promocji Gminy Bobowa. Z protokołu sporządzonego przez tzw. komisję konkursową wynika jednoznacznie, że Zdzisława Iwaniec, Tomasz Tarasek, Agata Wrona, Dorota Krok, Stanisław Tabiś i Stanisław Siedlarz w ogóle nie byli zainteresowani szczegółami zwolnienia Jadwigi Bryndal z funkcji dyrektora Gminnego Ośrodka Kultury w Rzepienniku Strzyżewskim. Natomiast, jednoznacznie, wystawili Jadwidze Bryndal najwyższe oceny we wszystkich ocenianych kategoriach konkursu, w którego szranki obecna dyrektor CKiP Gminy Bobowa stanęła pod koniec zeszłego roku. Poniżej przedstawiam dokumenty, które zostały mojej redakcji udostępnione przez urzędy w Rzepienniku Strzyżewskim i w Bobowej.
Pragnę także poinformować Czytelników „Gorlic i Okolic”, że wystosowałem w przedmiotowej sprawie także pismo do Jadwigi Bryndal (2 stycznia 2013 r.), jako do urzędnika zatrudnionego przez burmistrza Bobowej, ale do dnia dzisiejszego jeszcze nie otrzymałem odpowiedzi. Rozumiem, że Pani Dyrektor ma jeszcze czas na udzielenie odpowiedzi, zgodnie z Kodeksem postępowania administracyjnego. Z dokumentów, z którymi macie Państwo możliwość się zapoznać najbardziej niepokojąca wydaje się być podstawa prawna odwołania Jadwigi Bryndal ze stanowiska dyrektora GOK w Rzepienniku Strzyżewskim (głównie chodzi o art. 70 ustawy z dnia 26 czerwca 1971 roku, tj. Kodeks pracy), którą znajdziecie w zarządzeniu nr 78/2010 Wójta Gminy Rzepiennik Strzyżewski z dnia 25 listopada 2010 roku w sprawie odwołania dyrektora Gminnego Ośrodka Kultury – przedmiotowe zarządzenie znajduje się na stronach BIP Urzędu Gminy Rzepiennik Strzyżewski. Łatwo znaleźć – podaję adres /BIP_w_Malopolsce/gminy/root_Rzepiennik+Strzyzewski/podmiotowe/Wojt/Zarzadzenie/2010/z_78_10.htm
Chyba nie ma najmniejszych wątpliwości, że okoliczności powołania Jadwigi Bryndal na dyrektora CKiPGB należy dokładnie prześwietlić – dla dobra Jadwigi Bryndal i nas mieszkańców gminy Bobowa! A także, dla dobra poprzedniego dyrektora Bogdana Kroka!
Jakie szczęście ma BOBOWA…………,że P.Bryndal została zwolniona w Rzepienniku,bo Bobowa teraz by została bez DYREKTORA CKiP….
Przepraszam bardzo…..Dyrektorem mógł by być Tomasz Tarasek…
ZNAWCA WSZYSTKIEGO…..Wszystkie funkcje w Bobowej pozajmował….nie wspomne o Powiecie..
Podzielił Wilczyska,dzieli Bobową, a nawet powiat….Radny,Sołtys,Rycerz,Strażaksam,Tancerz,Solista,Pedagog,Rada duszpasterska,KGW,Przyboczny,Muzyk,Lektor,……itd…itp….naj,naj,…objawienie..
To by była Kultura…..a raczej brak…Promocja,ale siebie…i Burmistrza…
No no…. Myślę,że nie tak sobie Pani J.Bryndal wyobrażała prace na stanowisku Dyrektora CKiP w Bobowej…..Co prawda Wójt Gminy w Rzepieniku napisał pismo,…co prawda DYPLOMATYCZNE,na temat zwolnienia z Dyr.GOKu w Rzepienniku,ale świat jest mały i wszyscy wiedzą jaki Pani Bryndal miała problem w Rzepienniku…..
Ale co na to Wacław Ligęza….nie wstyd Pana,żeby TAKIMI ludzmi się obstawiać,na dodatek żona KOLEGI…? Kolesiostwo…
Przez tyle lat B.Krok,był DOBRY…nie nie było wymagane wykształcenie wyższe…ale teraz sie szuka wykształcenia..
Gdzie był Burmistrz,a wcześniej Wójt???
Czego na początku pierwszej kadencji Wacław Ligęza,nie dał polecenia uzupełnienia wykształcenia….?? Do dziś to B.Krok ukończył by DOKTORAT,i byłby wyżej niż obecny Burmistrz….i też nie dobrze….
Ciekawa sprawa..bo to już druga żona kolegów weterynari Burmistrza Wacława L.,pracuje w GCKiP w Bobowej..wcześniej Lidia,teraz Jadwiga…A to co wiem,to i inne żony Lekarzy weterynari nieopodal,nie mają pracy…że tylko czekać,jak Celine J. zastąpi inna Pani, tez,żona kolesia Wacława L. ….
Ale są i plusy…NAJBARDZIEJ czytanym jest wpis-JAK POWOŁANO J.BRYNDAL…
Pani Jadzia została zwolniona z Rzepiennika, bo walczyła o remont GOK-u na Suchym. Wójt miał inny pomysł – budowa GOK-u na Strzyżewskim.
Poza tym wójt Fudala przegrał na Suchym, choć w gminie wygrał.
Pierwsze co zrobił po wyborach to zwolnił Panią Jadzie i to bez podania powodu i chyba nawet w Sądzie przegrał.
Co by nie powiedzieć choć kosztem utraty pracy przez Panią Jadzię, która była b.dobrą dyrektorką dzięki tej jej batalii mają na Suchym wyremontowany budynek.
Szanowny Panie, dziękuję za komentarz. Wystosowałem do pani Jadwigi Bryndal pismo z zapytaniem o kulisy jej zwolnienia z poprzedniego miejsca pracy. Niestety nie otrzymałem odpowiedzi, a przecież ja niczego nie przesądziłem. Po prostu uważam, że każdy może wypowiedzieć się w tej sprawie, a pani Jadwiga Bryndal ma wręcz taki obowiązek, bo jest urzędnikiem samorządowym. Jak Pan myśli, jeśli urzędnik nie odpowiada na oficjalne pisma, to, co ja mogę o tym sądzić?
Walka o remont była powodem zwolnienia? Totalne brednie, w które chyba nikt nie wierzy. Gdyby tak było to GOK na Suchym wciąż byłby w takim stanie jak przed zwolnieniem pani Bryndal. Bo czemu Wójt po zwolnieniu pracownika miałby realizować jego plany, którym był zdecydowanie przeciwny. Skoro nie ma już pani Jadzi, która przeszkadzała mu w budowie, po jej zwolnieniu wybudowałby sobie ten GOK gdzie mu się tylko podoba i kropka. Wszyscy wiedzą, że między wójtem i panią Jadzią nie układało się dobrze, bo żadne z nich nie lubi konkurencji 😉 Z tym, że to wójt trzyma władze i zwolnił panią Jadzię. Fakt faktem, dopiero wtedy gdy wygrał wybory. Gdyby nie to, że przez kolejne 4 lata, aż do emerytury, chciał dzierżyć ten tłuściutki wójtowski stołek zrobiłby to na długo przed wyborami. Doskonale zdawał sobie jednak sprawę, że mógłby mieć wtedy problem z poparciem na Suchym.
A czy to nie poszło o KAMPANIE PRZED WYBORCZĄ ?? A następstwem było zwolnienie z pracy ?? Zemsta?
tak ogólnie, w ramach aktualności: masz przechlapane Macieju, ja bym popełnił seppuku!